Ostatecznie dla należycie zorganizowanego umysłu śmierć to tylko początek nowej wielkiej przygody.

 

N. Awramenki). Tymczasem członkowie Prezydium Rady Republiki, prof. Iwan Feszczenko-Czopiwski, Mykoła Oreł, Pawło Zajciw, Andrij Łukasze-wycz, Wiktor Prychodko spotkali się w Warszawie z członkami Prezydium Sejmu RP w celu wyjaśnienia statusu internowanej armii URL w świetle układu polsko-ukraińskiego z 21 kwietnia 1920 roku i traktatu ryskiego. Na postawione pytania, ze strony przedstawicieli Sejmu RP odpowiadał jego marszałek Wojciech Trąbczyński. Oświadczył, że nie traktuje delegacji ukraińskiej jako przedstawicieli władz państwowych URL, ale jako przedstawicieli narodu ukraińskiego i że Polska nadal jest zainteresowana niepodległością Ukrainy. Musi jednak przestrzegać swych zobowiązań w stosunku do Rosji Sowieckiej45. Na znak protestu przeciw postanowieniom w Rydze, dymisję złożył gabinet Andrija Lewyckiego. Warto tu wspomnieć, że rozmowy w Sejmie RP odbywały się jeszcze w sytuacji, kiedy działały nie tylko struktury państwowe URL, ale toczyły się walki partyzanckie na Ukrainie, a do ich wsparcia przygotowywano 90 Wzajemne relacje Polski i Ukraińskiej Republiki Ludowej l ruisKćj Koto ^-Tysięczną Tormację wojSKdwćj z zadaniem wyruszenia na Ukrainę i wywołania ogólnoukraińskiego powstania46. Decyzje o pochodzie podjęto w lutym, kiedy na terenie Ukrainy działalność prowadziło około 6 tysięcy grup powstańczych. Wiadomość o planowanej wyprawie przedostała się jednak do agentów bolszewickich, którzy dokonali pogromu wśród członków Koordynacyjnego Komitetu Powstańczego, rozstrzeliwując 162 jego członków (tylko 1 ocalał). Stąd między innymi nie spełniły się założenia zorganizowanego jesienią 1921 roku drugiego pochodu w Ukrainę prawie 1,5-tysięcznej Grupy Powstańczo-Partyzanckiej z gen. Jurijem Tiutiunnykiem, której wymarsz odbył się już praktycznie po likwidacji przez bolszewików Koordynacyjnego Komitetu Powstańczego i wspomnianych kilku tysięcy grup powstańczych47. Chociaż nie wywołała ona masowego powstania, to jednak w trudnych warunkach pogodowych i przy ciągłym tropieniu przez oddziały bolszewickie grupa „Podolska" - pod dowództwem płk. Mychajła Palija-Sydorianskiego - później płk. Serhija Czornego (525 osób), pokonując od 26 października do 6 grudnia ponad 1500 km, rozbiła dwa pułki bolszewickie, zdobyła brakującą broń (wyruszyła, mając na uzbrojeniu 140 karabinów ręcznych i 4 km), lecz z braku należytej łączności, ze stratami własnymi - 3 zabitych i 25 rannych (w tym d-ca płk Mychajło Palij-Sydorianski), powróciła do Polski. . Bez strat w ludziach powróciła do Polski także „grupa specjalna" (16 oficerów i 14 podoficerów) - koordynacyjno-rozpoznawcza 4 gen. Wasyla Nelhowskiego. I Z ponad 900 osób grupy głównej „Wołyńskiej", w której składzie był Sztab Powstańczo-Partyzancki z gen. Jurijem Tiutiunnykiem i szefem sztabu płk. Jurijem Otmarsztajnem, do Polski powróciło zaledwie 177 osób. Grupa ta, mając na uzbrojeniu przy przekraczaniu granicy 400 karabinów, 5 km, 500 szabel, 5 koni wierzchowych, 300 kawaleryjskich pik, była cały czas tropiona przez oddziały kawaleryjskie Kotowskiego. Mimo stoczonych zwycięsko kilku walk, nie zdołała dozbroić się, dostała się w okrążenie we wsi Myńki i walcząc z 5-tysięcznym oddziałem Aleksander Kolańczuk, Mychajło Talapkanycz 91 Kawalerii'! 3-TysięćfrTym piechoty, pozostawiła Tlą polu Ditwy zabitych, 93 rannych, dobitych lub zmarłych z ran, a z 500 wziętych do niewoli 359 zostało następnego dnia rozstrzelanych w m. Bazar. Na polu bitwy śmierć poniosło 261 czerwonoarmi-stów. Wśród zabitych partyzantów byli tacy, którzy w ostatniej chwili sami odebrali sobie życie, w tym gen. Mychajło Biłynski -kierownik wydziału cywilnego wyprawy, a wcześniej minister spraw morskich, a następnie spraw wewnętrznych URL48. Podobny los spotkał grupę „Besarabską" - gen. Tymisza Hu-łyj-Hułenki, która wyruszyła na Ukrainę w kilka dni po grupie gen. W. Nelhowskiego z terenu Rumunii i miała natychmiast po przekroczeniu granicy wejść w styczność bojową z bolszewikami, by odwrócić uwagę i ułatwić przekroczenie granicy grupie „Podolskiej"49