Ostatecznie dla należycie zorganizowanego umysłu śmierć to tylko początek nowej wielkiej przygody.
Ale wyniki analizy teologicznej były najoczywiściej z góry
192
CESARZ I PAYIEZ
przesądzone. Zwołano synod z udziałem siedemdziesięciu biskupów, przeważnie zachodniorzymskich, którzy nie akceptowali edyktu Justyniana. Wszystko szło dość gładko aż do trzeciej sesji synodu, kiedy to Facundus, biskup llernuiany w Afryce, uczony i subtelny teolog, przedstawił dowód stwierdzający, ż<
nawet sobór chalcedoński zaaprobował list lbasa z 1J'dessy, który Justynian obecnie potępiał jako heretycki. Wigiliuszowi zależało teraz na uzyskaniu ogólnego poparcia dla stanowiska, w które sam się był w tajemnicy zaangażował, toteż czym prędzej zamknął obrady oznajmiając, że głosowanie odbędzie się pisemnie w nieco późniejszym terminie. Tymczasem zabrali się do dzieła cesarscy agenci, przekupując lub przymuszając groźbą tych biskupów, na których poparcie nie można było liczyć. Zabiegi te przyniosły oczekiwane rezultaty. Facundus był zapewne jedynym biskupem głosującym w obronie Trzech Rozdziałów. W sobotę 11 kwietnia 548 papież Wigiliusz ogłosił swe ludicatum, adresowane do patriarchy Menasa. Dokument ten otwarcie potępiał Trzy Rozdziały, przy czym - dla osłony Wigiliusza przed atakami sprowokowanymi przez Facundusa - dodawał, że papież nadal opowiada się w pełni i niezachwianie za doktryną ogłoszoną przez sobór chalcedoński.
Jeżeli Justynianowi zdawało się, że osiągnął nareszcie jedność Kościoła, do której dążył od tak dawna, to w krótkim czasie doznał rozczarowania. Biskupi zachodni, znajdujący się poza bezpośrednim zasięgiem władzy Justyniana, nie chcieli zaakceptować ludicatum Wigiliusza. Pozbyli się wahań co do zajęcia jasnego stanowiska w tej sprawie po miesiącu czy dwóch, kiedy umarła Teodora; gdy chodziło o zniewalanie opornego duchowieństwa, przejawiała ona jeszcze więcej zapalu, a znacznie mniej skrupułów niż jej mąż. Z powodu długoletniej wojny wakowało w Italii wiele stolic biskupich, toteż w tym kraju opozycja przeciw Wigiliuszowi była słaba. Ale w Dalmacji duchowieństwo odrzuciło ludicatum. Duchowni z Dacji wysłali do Justyniana list w obronie Trzech Rozdziałów i usunęli ze stolicy własnego prymasa za akceptację ludicatum. Duchowieństwo galijskie - w sprawach religijnych Galia podlegała papieżowi, choć znajdowała się w całości poza granicami cesarstwa - zwróciło się pisemnie do Wigiliusza z żądaniem wyjaśnień. Synod powszechny biskupów afrykańskich odciął się całkowicie od jedności z papieżem do czasu wyrażenia przez niego zgody na wycofanie ludicatum. W ciągu roku 549 krzepła na zachodzie wrogość w stosunku do ludica
193
Cl:SeIRT t F'APlh:7
tum, a w samym Konstantynopolu zaczęły się tworzyć konspiracyjna grupy szerzące propagandę opozycyjną. Justynian zrozumiał wreszcie, że jego manewry nie wywarły najmniejszego wpływu na monofizytów, spowodowały natomiast rozszczepienie chalcedońskiej większości na dwa wrogie obozy, przy czym Ima podziału między nimi pokrywała się przeważnie z granicami etnicznymi i geograficznymi, Aczkolwiek niechętnie, zrezygnował jednak na razie z pomysłu zwołania soboru powszechnego w celu potępienia Trzech Rozdziałów zgodnie z papieskim ludicatu7n. W sierpniu 550 roku zwrócono Wigiliuszowi oryginał tego dokumentu. Ale jednocześnie nieszczęsny papież musiał złożyć uroczystą przysięgę, potwierdzoną na piśmie, źe uczyn.i wszystko, co w jego mocy, aby doprowadzić w przyszłości do potępienia Trzech Rozdziałów. Przysięga ta miała pozosta~~ okryta tajemnicą.
Gdyby w 550 roku Justynian doszedł do wniosku, że cała hist