Ostatecznie dla należycie zorganizowanego umysłu śmierć to tylko początek nowej wielkiej przygody.
, która ogromnie zwiększyła fundusze, które Arabowie mogli przeznaczyE na akeje propagandowe. Nieuchronnie skala i uporezy- wośE ataków antyizraelskich odniosły pewien skutek, szezególnie w Organizacji Narodach Zjednoczonych. Dawna Liga Narodów okazała się wybitnie nieefektywna w ochronie Żydów w okresie międzywojen- nym. Przynajmniej nie zachęcała czynnie do ich prześladowań. W roku 1975 Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych było bliskie usan- kcjonowania antysemityzmu.1 października przyjęło uroczyŚcie pre- zydenta Ugandy Idi Amina jako przewodniczącego Organizacji Jed- ności Afrykańskiej. Amin był już znany ze straszliwych rzezi w L'gan- dzie, w których czasami brał osobisty udział. Był również dobrze zna- ny ze swoich gwałtownie antysemickich wypowiedzi.12 września 1972 roku Amin wysłał depeszę do sekretarza generalnego ONZ, pochwa- lającą Holocaust, oraz ogłosił, że ponieważ w Niemezech nie wznie- siono żadnego pomnika Hitlerowi, wzniesienie mu pomnik w Ugan- dzie. Mimo tego, a może właśnie dlatego, spotkał się ze strony Zgro- madzenia Ogólnego z dobrym przyjęciem. Wielu delegatów, w tym cały blok sowiecki i arabski, przywitało go owaeją, zanim rozpoczął swoje przemówienie, w którym zdemaskował "spisek syjonistyczno- amerykański" przeciwko #wiatu i wezwał do wykluczenia Izraela z ONZ i jego "zagłady". Jego groteskowa filipika była przerywana oklas- kami, a kiedy skońezył, delegaci zgotowali mu kolejną owację. Następ- nego dnia sekretarz generalny ONZ i przewodniczący Zgromadzenia Ogólnego wydali na jego cześE oficjalny obiad. Dwa tygodnie później, 17 października, zawodowym antysemitom z sowieckiej i arabskiej machiny propagandowej udało się osiągnąE swój największy sukces, kiedy Trzecia Komisja Zgromadzenia Ogólnego, stosunkiem głosów 70 do 29, z 27 wstrzymującymi się i 16 nieobecnymi, uchwaliła wnio- sek o potępienie syjonizmu jako formy rasizmu.10 listopada Zgro- madzenie Ogólne w całości zaaprobowało rezolucję stosunkiem gło- sów 67 do 55, przy 15 wstrzymujących się. Delegat Izraela, Chaim Herzog, zwrócił uwagę, że głosowanie miało miejsce w 37 rocznicę nazistowskiej Kristallnacht. Delegat Stanów Zjednoczonych, Daniel P Moynihan, ogłosił z lodowatą pogardą: "Stany Zjednoczone ogła- szają przed Zgromadzeniem Ogólnym Narodów Zjednoczonych i przed światem, że nie uznają ani nie będą się stosowaE, ani nigdy nie po- godzą się z tym haniebnym aktem.Io9 Jedną z głównych lekeji historii żydowskiej było to, że po ciągłych 618 HISTORIA źYDÓW napaściach werbalnyeh prędzej czy później nadehodzi napaśE fizycz- na. Raz za razem poprzez wieki antysemickie pisma nabierały takiego impetu, że jedynym ich ujściem stawało się przelanie żydowskiej kIwi. Hitlerowskie Ostateczne Rozwiązanie było unikalne w swoim okru- cieństwie, nicmniej jednak zapowiadały go już dziewiętnastowieczne teorie antysemickie. Strumień antysemityzmu, wypływający z sowiec- kiego bloku i państw arabskich w okresie powojennym, stworzył swo- ją charakterystyczną formę przemocy: państwowy terroryzm. Złoś- liwym żartem losu wydaC się może użycie tej broni przeciw syjonizmo- wi, ponieważ to bojownicy syjonistyczni, tacy, jak Abraham Stern i Menachem Begin, wynaleźli (jak można dowodziC) współezesną, wy- soce zorganizowaną i naukową formę terroryzmu. Szerokie wykorzy- stanie terroryzmu w walce przeciw państwu, które pomogli stwoczyE i za które umierali, można było uznaE za akt opatrznościowej odpłaty, a w każdym razie za kolejny dowód na to, że usprawiedliwianie przez idealistów środków celami, może skońezyC się źle dla nich samych. Era międzynarodowego terroryzmu, stworzonego przez powojenny antysemityzm sowiecko-arabski, faktycznie rozpoczęła się w 1968, kiedy Organizacja Wyzwolenia Palestyny formalnie przyjęła terror'i masowe zabójstwa za swoją główną metodę działania. OWP i jej różni konkurenci i imitatorzy kierowali swoje ataki przede wszystkim na Izrael, ale nie czynili żadnych prób rozróżniania pomiędzy obywate- lami Izraela czv też syjonistami a Żydami, podobnie jak dawni anty- semiccy zabójc.y nie wprowadzali rozróżnień pomiędzy praktykujący- mi Żydami a Zydami jedynie z urodzenia. Kiedy członkowie gangu Baader-Mainhof, niemieckiej faszystowskiej organizacji lewicowej, in- spirowanej sowiecką propagandą antysemicką, porwali samolot linii Air France lecący z Paryża do Tel Awiwu 27 czerwca 1976, i wymusili lądowanie w U#andzic prezydenta Idi Amina, dokładnie oddzielili nie-Żydów od Zydów, których ustawiono osobno, aby ich zamordo- waC. Jedna z potenejalnych ofiar wciąż miała wytatuowany na ramie- niu numer z hitlerowskiego obozu koncentracyjnego.llo Terroryzm na taką skalę i o takim wyrafinowaniu, jak terroryzm stosowany przez OWP, był groźną nowością. Sama zasada terroru nie była jednak dla Żydów czymś nowym, terror stosowano przeciw nim już co najmniej od tysiąca pięciuset lat. Typowym instrumentem anty- iydowskiego terroryzmu był pogrom, którego zasadniczym celem nie było zabijanie, lecz wpojenie płynącej ze strachu uległo#ci, przyjęcie przez ofiary prześladowań za normalny stan rzeczy, i wytworzenie u nich nawvku posłusz#ństwa, które doprowadziły Żydów do przyjęcia Ostatecznego Rozwiązania niemal bez walki. Te czasy już jednak mi- nęły. Nadal stosowano terror wobec Żydów, lecz już nie bezkarnie. Przykładem tego było planowane morderstwo Żydów lecących samo- S#jan 619 lotem Air France