Ostatecznie dla należycie zorganizowanego umysłu śmierć to tylko początek nowej wielkiej przygody.

 

- Proszę cię, Oak, nie mieszaj podań i legend do naukowej dyskusji! - odpalił niecierpliwie Eso. - Stary Człowiek mógł sobie istnieć rzeczywiście, nie mam podstaw wątpić w słowa Maudra! Ale któż nam zaręczy, że Stary Człowiek sam wiedział dobrze o tym wszystkim, o czym nas naucza przez usta Maudra? A jeśli nawet wiedział o Naszym Świecie dużo więcej niż my, to nie możemy mieć pewności, czy przekazał nam wszystko zgodnie z prawdą! Uważam Starego Człowieka za taką samą Istotę, jak my, choć zupełnie nie potrafię sobie wytłumaczyć jego zniknięcia z Naszego Świata... Stary Człowiek mógł rzeczywiście dojść do wielu cennych wniosków... Jeśli z jego Nauk odrzucimy to wszystko, co jest zwykłym uproszczeniem czy upiększeniem Obiektywnej Rzeczywistości, jeśli odetniemy się od mistycyzmu i irracjonalizmu, to otrzymamy być może pewien zbiór kanonów i praw dotyczących życia w Naszym Świecie... Reszta - to tylko cenny zabytek Kultury Czasów Odległych, ale z punktu widzenia nauki - nie przedstawiający wartości poznawczej ani ontologicznej... - Przepraszam, ale nie rozumiem, co w tym wypadku nazywasz mistycyzmem i irracjonalizmem! - warknął Oak. - Czy w naszej Obiektywnej Rzeczywistości nie ma realnych dowodów na większość tez zawartych w naukach Starego Człowieka? Czy nie są Obiektywnie Rzeczywiste np. Zamknięte Drzwi, o których Stary Człowiek mówi, cytuję: "Nie będziesz otwierał Drzwi Zamkniętych, albowiem strzegą one Tajemnic Świata" - koniec cytatu. - Wybacz, ale zdumiewa mnie brak logiki w twoich wypowiedziach! Czy nie zdajesz sobie sprawy, że istnienie takich właśnie obiektów, których pochodzenia i znaczenia nauka nie potrafi jeszcze wyjaśnić, pobudza fantazję do tworzenia legend i bajek? Nauki Starego Człowieka powstały przez dopasowanie legendy do rzeczywistości! Stary Człowiek, jak i my, nie potrafił sobie wyjaśnić wielu rzeczy i stąd w jego nauce tyle niejasności i tajemniczych sformułowań! - A co sądzisz o Głosach, które Maudr słyszał ongiś poprzez jedne z Zamkniętych Drzwi? - Nie bardzo w nie wierzę... W każdym razie jestem przekonany, że wcześniej czy później potrafimy je wyjaśnić przyczynami zupełnie naturalnymi... - Jednak pewne jest, że owe Głosy, pośród wielu niezrozumiałych słów, wymieniały nazwę Obiecanego Świata, znaną z nauk Starego Człowieka! - To mogła być autosugestia! Pośród wielu niezrozumiałych dźwięków łatwo doszukać się znanego słowa, szczególnie gdy słucha się z pewnym określonym nastawieniem... - oponował sceptycznie Eso. - Przenieśliście dyskusję na płaszczyznę rozważań czysto teoretycznych! A ja chciałbym usłyszeć wasze zdanie na temat następującego projektu: gdyby tak zorganizować wyprawę poza Nasz Świat? Czy nie sądzicie, że dałoby to nam wiele nowego, interesującego materiału do dalszych rozważań i dociekań filozoficznych? - Powiedziane jest: "Nie będziesz opuszczał Świata, albowiem Pustka Zewnętrzna nie jest dla Istot Żywych! Albowiem kto Świat Nasz o upuści, Śmierci umrze, a inni umrą z nim wespół!" - odezwał się po raz pierwszy Maudr i zamilkł. Zapanowała cisza. Po chwili dopiero Iti odważył się wystąpić w obronie swego projektu: - Oto macie przykład, jak przesądy, powiedziałbym nawet zabobony hamująco wpływają na rozwój twórczej myśli! Bo czymże jest Śmierć, o której mówi Maudr? Czy znamy takie zjawisko? Czy ktokolwiek "Śmiercią umarł" w Naszym Świecie, jak sięgniemy pamięcią? Jaki sens ma straszenie nas jakąś wyimaginowaną karą Śmierci za dociekliwość i rozszerzanie wiadomości o Naszym Świecie? - Nie sprzeciwiaj się, bracie, nauce Starego Człowieka, która dana nam jest abyśmy bezpiecznie osiągnęli cel Wielkiego Powrotu do Wielkiego Świata! - przemówił Maudr. - W takim razie niech wolno nam będzie otworzyć Zamknięte Drzwi! - wystąpił Eso. - Wtedy dam wam dowód, że Głosy można wyjaśnić zupełnie naturalnymi przyczynami! - Powiedziane jest: "Nie otworzysz Drzwi Zamkniętych, dopokąd Jasny Krąg nie przesłoni dziesiątej części Wielkiego Oka" - przemówił Maudr po raz trzeci. - Mózgi wasze nie są bowiem napełnione wiedzą o Wielu Tajemnicach, które przekazał mi Stary Człowiek, zanim odszedł! Dopiero gdy Jasny Krąg przesłoni dziesiątą część Wielkiego Oka, będzie mi wolno oświecić umysły wasze światłem wiedzy, abyście mogli przygotować się na przyjście Nowego Życia! Jedno wam rzekę ku pokrzepieniu serc waszych istnieje cel Naszego Istnienia! Odchodząc, Stary Człowiek dał mi Tajemnicę Drzwi Zamkniętych! Za tymi Drzwiami znajdują się ukryte przed nami Skarby Wiedzy o Innych Światach! Naszym przeznaczeniem jest przebyć wraz z nimi Drogę Wielkiego Powrotu i przekazać je Istotom Nam Podobnym, na których Obraz i Podobieństwo uczynieni jesteśmy! Istoty owe zamieszkują Wielki Świat, ku któremu Nasz Świat ustawicznie zmierza. Patrzcie w Wielkie Oko, albowiem w nim ujrzycie zapowiedź Końca Wielkiego Powrotu. Czas nasz się zbliża. Wierzcie słowom moim, a będzie wam dane Odpocznienie po Wielkim Powrocie, a ono Nagrodą wam będzie! Słuchajcie głosu mego, a zaleceń mych uważajcie, abyście Śmiercią nie pomarli! - Co za upadek umysłowy! - burknął Eso do Itiego - chodź, nie dajmy się otumanić "proroczym wizjom" tego starego durnia! Wyczołgali się obaj pospiesznie, o ile pozwalały im na to obwisłe brzuchy, na Główny Korytarz, aby zaczerpnąć czystego powietrza w pobliżu Wielkiego Regeneratora... - Czy sądzisz, Eso - zagadnął Iti, gdy obaj legli wygodnie, umieściwszy końce Rurek Pokarmowych w ustach - że naprawdę nie ma nic ponadnaturalnego w Naszym ani w Innych Światach? A gdyby tak jakikolwiek fakt zaprzeczył wyraźnie twojej teorii? Gdyby zaprzeczył któremuś z Praw Naszego Świata? Gdyby spełniło się cokolwiek z przepowiedni Maudra? - Nie wierzę, aby coś takiego miało zaistnieć, a gdyby nawet zaistniało, uważałbym to za rozszerzenie praw rządzących Obiektywną Rzeczywistością