Ostatecznie dla należycie zorganizowanego umysłu śmierć to tylko początek nowej wielkiej przygody.

 

* 28 czerwca 1812 roku, „aktem przyjętym przez aklamację, Sejm (Księstwa Waszawskiego) przekształcił się w konfederację generalną Królestwa Polskiego, proklamował odbudowanie Polski, wezwał wszystkich Polaków do skonfederowania się i powołał sejmiki Księstwa Warszawskiego 1 obszarów, które zostaną wyzwolone. (...) Konfederacja 1812 roku (była) starą instytucją polską, wznowioną w sprzeczności ze statusem konstytucyjnym Księstwa Warszawskiego" (Dundulis). „Napoleon (...) 1 lipca ogłosił dekret, stwarzający dla (... Litwy) rząd tymczasowy" (Dundulis). „Rząd Litwy (...) 14 lipca zdecydował się zgłosić akces do Konfederacji Generalnej Królestwa Polskiego" (Dundulis). W przemówieniu 11 lipca do delegacji konfederacji warszawskiej Napoleon wprawdzie „nie proklamował upragnionego odbudowania Królestwa Polskiego, ale jednak zaaprobował wysiłki Polaków zmierzające do tego celu" oraz „wymienił terytoria, podlegające Rosji, które Polacy powinniby ogarnąć swoim ruchem", mianowicie „Litwę, Żmudź, Witebsk, Połock, Mohylów, Wołyń, Ukrainę i Podole" (Dundulis). Napoleon jeszcze z Drezna pisał, że „trzeba wprowadzić Polaków < w rodzaj stanu upicia się> i przez to przygotować dla Rosji jakby Wandeę, czy Hiszpanię" (Bainville). I istotnie, Litwa, po wkroczeniu wojsk francuskich, a wraz z nimi wojsk polskich, stanowiących przecież około jednej piątej całej napoleońskiej „Wielkiej Armii" wpadła w szal uniesienia z powodu odzyskiwania wolności. Mickiewicz napisał potem w „Panu Tadeuszu": „Konnica! Dziwne stroje, nie widziane bronie, Pułk za pułkiem, a środkiem jak stopione śniegi Płyną drogami kute żelazem szeregi; Z lasów czernią się czapki, rząd bagnetów błyska, Konie, ludzie, armaty, orły dniem i nocą Płyną; na niebie górą tu i ówdzie łuny. Ziemia drży, słychać, biją stronami pioruny. (...) Wojna, wojna! (...) wszyscy pewni zwycięstwa, wołają ze łzami: