Ostatecznie dla należycie zorganizowanego umysłu śmierć to tylko początek nowej wielkiej przygody.
W VI i V stuleciu doszło do buntów przeciwko monarchom i w końcu władzę przejęła arystokracja. Wydaje się jednak, że zanim doszło do tego przewrotu, niektórzy królowie starali się wzmocnić władzę, która wymykała im się z rąk: przeprowadzali reformy instytucji miejskich, aby przeciwstawić arystokratom militarnie silną warstwę średnią. Próbę taką podjęto w etruskim Rzymie, dokonując reorganizacji wojska. Po upadku monarchii pojawili się na scenie wojskowi awanturnicy, którzy pró- bowali siłą przejąć rządy, jednakże szybko musieli zrezygnować z ambicji wybicia się ponad resztę nobilów i odtąd władza w miastach znajdowała się w rękach miejscowych arystokratów. Władzę tę sprawowali oni za pośrednict- wem urzędników, zazwyczaj zmieniających się co roku, nie umiemy wszakże ściśle określić takich funkcji, jak zilath lub maru czy purthne. Miasta były autonomicznymi państwami, ale wchodziły w skład Związku Dwunastu Państw i miały swe związkowe sanktuarium w Fanum Voltu- mnae w pobliżu Wolsynii (Woltumna był najwyższym bogiem etruskim), gdzie władze zrzeszonych miast spotykały się dla wspólnego odprawiania obrzędów i igrzysk. Trudno powiedzieć, czy obyczaj ten odegrał rolę rzeczy- wistego spoiwa owego Związku, czy też więzy federalne były raczej luźne, w każdym jednak razie obudził on w miastach poczucie plemiennej wspól- noty, co w pewnych okresach znajdowało wyraz w skoordynowanych dzia- łaniach Związku. Mimo wszystko jednak partykularne interesy często brały górę nad dobrem federacji i ów brak prawdziwej jedności w działaniu, którą mogła była zapewnić konfederacja miast o odpowiednio sprężystej organi- zacji, stał się główną przyczyną ich klęski, gdy znalazły się w konflikcie z Rzymem. Obraz struktury społecznej, jaki możemy odtworzyć na podstawie do- stępnych źródeł, obejmuje potężną, bogatą klasę arystokracji oraz wielką 65 66 Rozdział III. Grecy i Etruskowie w archaicznej Italii rzeszę klientów, ludzi zależnych i niewolników. Przedział między tymi dwiema warstwami mogło w niewielkim stopniu zmniejszyć wprowadzenie w Etrurii w VI wieku formacji militarnej, wzorowanej na greckiej, a mianowicie szyku bojowego (falangi) ciężkozbrojnych wojowników (hoplitów), którzy szli do walki w zwartych szeregach. Społeczność obywateli składala się z rodów, czyli klanów, ród stanowil podstawową jednostkę społeczną, I poczucie więzów krwi było bardzo silne, a zarówno ojciec jak i matka zajmowali w rodzinie pozycję bardzo wysoką. O sytuacji niewolnych chłopów i niewolników, którzy uprawiali ziemię dla swoich panów, wiemy niewiele, natomiast o wyrafinowanej kulturze i życiu prywatnym arystokratów mamy pewne wyobrażenie na podstawie obfitych znalezisk archeologicz- nych. 4. EKSPANSJA ETRUSKA Kultura, a w stopniu bardziej ograniczonym także i dominacja polityczna Etrusków przekroczyły wkrótce granice Etrurii właściwej. Część Etrusków przeszła na południe, za Tyber, i wkroczywszy do Lacjum zajęła Rzym i inne ośrodki. Liczne grupy zapuściły się dalej, docierając lądem lub morzem do Kampanii, gdzie osiedliły się w takich miastach, jak Kapua (około 650 roku p.n.e.?), Nola, Pompeje i inne. Infiltracja Etrusków w sfery wpływów greckich doprowadziła do konfliktu, zwłaszcza z powodu sprzeczności inte- resów obu tych ludów na morzu, gdyż przenikanie Greków do zachodniej części Morza Śródziemnego hamowało ekspansję etruską w tym regionie. Jak widzieliśmy, miasta greckie w Italii południowej stały się ważnymi ryn- , karni zbytu etruskich metali, rozwinął się również na tym terenie n7,v,w^iy' ha-ndAl w.w.-n-fŁ-Ą grecką. iVowy etap w dziejach tego regionu zapoczątko- wali Fokejczycy z Azji Mniejszej, zakładając około 600 roku p.n.e. kolonię w Massilii (dzisiejszej Marsylii). Stanowiło to wyzwanie dla Kartagińczy- ków, którzy przegrali bitwę morską, opisaną przez Tukidydesa, próbując przeszkodzić Fokejczykom w założeniu bazy na tym obszarze. Zwycięstwo przyniosło Fokejczykom hegemonię na morzu, co nie odpowiadało ani Etruskom, ani pokonanym Kartagińczykom. Kiedy Fokejczycy usadowili się bliżej wybrzeży etruskich, zakładając osiedle w Alalii na Korsyce (około 560 roku p.n.e.), Etruskowie sprzymierzyli się z Kartagińczykami i około 535 roku p.n.e. pokonali Fokejczyków w bitwie morskiej na wodach przy- brzeżnych Alalii. Dzięki odniesionemu zwycięstwu Etruskowie zajęli Kor- sykę, a Kartagińczycy - Sardynię.12 Zachęceni zapewne tymi sukcesami Etruskowie w 524 roku p.n.e. zaata- kowali dotychczas niezależną grecką kolonię Kumę, ale dzięki energii tyrana kumejskiego Arystodemosa zostali odparci