Ostatecznie dla należycie zorganizowanego umysłu śmierć to tylko początek nowej wielkiej przygody.

 

prawach ekonomicznych. A zatem cały proces pracy winno się dostosować do potrzeb osoby ludzkiej i zasad przewodnich jej życia, przede wszystkim zaś życia domowego, zwłaszcza gdy chodzi o matki rodzin, mając na względzie i płeć, i wiek. Ponadto pracownicy winni mieć możność rozwijania swych zdolności i osobowości właśnie przez samo wykonywanie pracy. Jak z jednej strony winni oni z należytym poczuciem odpowiedzialności wkładać swój czas i siły w wykonanie pracy, tak z drugiej powinni też wszyscy dysponować wystarczającym odpoczynkiem i czasem wolnym tak, by mogli poświęcać się życiu rodzinnemu, kulturalnemu, społecznemu i religijnemu. Przede wszystkim powinni znajdować sposobność swobodnego rozwijania tych sił i uzdolnień, których być może nie mogą doskonalić w pracy zawodowej. e Por. Leon XIII, Enc. Rerum nov., ASS 23 (1890—1891), s. 649, 662" Pius XI, Enc. Quadr. anno, AAS 23 (1931), s. 200—201; Enc. Dlv. Rea"' AAS 29 (1937), s. 92; Pius XII, Orędzie radiowe wigilijne 1942, AAS..0. (1943), s. 20; Przemówienie, 13.VI.1943, AAS 35 (1943), s. 172; Orędzie ra<ł we do robotników hiszpańskich, ll.in.1951, AAS 43 (1951), s. 215; •> XXIII, Enc. Mater et Magistra, AAS 53 (1961), s. 419. 502 68. (Udział w przedsiębiorstwach i planowaniu całokształtu ekonomiki oraz konflikty w pracy) W przedsiębiorstwach gospodarczych stowarzyszają się dla pracy osoby, czyli ludzie woini i pełnoprawni, stworzeni na obraz Boży. W związku z tym, uwzględniając zadania każdego, mianowicie: właścicieli, najemców, dyrektorów, robotników, a równocześnie nie naruszając koniecznej jedności w kierowaniu całością, należy popierać, odpowiednio obmyślanymi sposobami, czynny udział wszystkich w pieczy nad przedsiębiorstwem7. Ponieważ zaś często nie w samym przedsiębiorstwie, lecz ponad nim, w instytucjach wyższego rzędu, rozstrzyga się o sprawach gospodarczych i społecznych, od których zależy przyszły los pracowników i ich dzieci, trzeba, żeby już przy ich ustaleniu mieli oni głos albo sami, albo przez swobodnie obranych przedstawicieli. Do podstawowych praw osoby ludzkiej należy zaliczyć prawo pracowników do swobodnego zakładania związków, które by ich naprawdę reprezentowały i mogły przyczyniać się do kształtowania życia gospodarczego według prawidłowego porządku, a nadto prawo każdego pracownika do swobodnego udziału w działalności tych związków bez obawy narażenia się na zemstę. Przez tego rodzaju uporządkowany udział, łączący się ze stopniowym wychowywaniem do życia ekonomicznego i społecznego, wzrastać będzie stale u wszystkich świadomość ciążącego na nich obowiązku, dzięki czemu wszyscy wedle zdolności i przydatności poczują się współodpowiedzialni za postęp gospodarczy i społeczny całego przedsiębiorstwa i za całe dobro wspólne. Kiedy natomiast występują konflikty gospodarczo-społeczne, należy dokładać starań, aby dochodziło do załatwienia ich ugodowo. Chociaż zawsze należy dążyć przede wszystkim do szczerej wymiany zdań między stronami, jednak i w dzisiejszych okolicznościach przerwanie pracy celem obrony swoich Praw i spełnienia słusznych żądań pracowników może się okazać nieodzownym, jakkolwiek ostatecznym środkiem. Niech Jednak i w tym wypadku poszukuje się jak najprędzej drogi do rokowań i do podjęcia na nowo rozmów w sprawie ugody. 69. (Dobra ziemskie przeznaczone są dla wszystkich ludzi) Sóg przeznaczył ziemię ze wszystkim, co ona zawiera, na użytek wszystkich ludzi i narodów tak, by dobra stworzone do-'hodziły do wszystkich w słusznej mierze — w duchu spra- 1 Jan XXIII, Enc. Mater et Magistra, AAS 53 (1961), s. 408, 424, 427; Iowo „curatione" wzięte z tekstu lać. Enc. Quadr. anno, AAS 23 (1931), • !99. W aspekcie ewolucji zagadnienia por. też Pius XII, Przemówienie, W.1950, AAS 42 (1950), s. 485—488; Paweł VI, Przemówienie, 8.VI. AAS 56 0964), s. 574-579. 503 wiedliwości, której towarzyszy miłość8. Jakiekolwiek byłyby formy własności, dostosowane, zależnie od różnych zmiennych okoliczności, do prawowitego ustroju różnych ludów, to jed-nak zawsze należy brać pod uwagę powszechność przeznaczenia dóbr ziemskich. Dlatego człowiek używając tych dóbr p0-winien uważać rzeczy zewnętrzne, któ"re posiada, nie tylko za własne, ale za wspólne w tym znaczeniu, by nie tylko jemu, ale i innym przynosiły pożytek °. Zresztą każdemu przysługuje prawo posiadania części dóbr, wystarczającej dla niego i dla jego rodziny. Tak sądzili Ojcowie i Doktorowie Kościoła nauczając, że ludzie mają obowiązek wspomagania ubogich i to nie tylko z tego, co im zbywa10. Kto natomiast byłby w skrajnej potrzebie, ma prawo z cudzego majątku wziąć dla siebie rzeczy konieczne do życiaM. Ponieważ tylu ludzi na świecie cierpi głód, Święty Sobór przynagla wszystkich, tak jednostki, jak i piastujących władzę, by pamiętni na zdanie Ojców: „nakarm umierającego z głodu, bo jeżeli nie nakarmiłeś go, zabiłeś"12 — naprawdę dzielili się w miarę swoich możliwości i nie szczędzili wydatków, udzielając jednostkom i narodom przede wszystkim takiej pomocy, dzięki 8 Por. Plus XII, Łnc. Sertum laetitiae, AAS 31 (1939), s. 642; Jan XXIII, Przemówienie na Konsystorzu, AAS 52 (1960), s. 5—11; Enc. KLater et Magistra, AAS 53 (1961), s. 411. 9 Por. św. Tomasz, Summa Theol. II, H, q. 32 a. 5 ad, 2; q. 66, a. 2.; por. Wyjaśnienie Leona XIII w Enc. Rerum novarum, ASS 23 1890—91, s. 631; Pius XII, Przemówienie, 1.VI.1941, AAS 33 (1941), s. 199; Orędzie wigilijne 1954, AAS 47 (1955), s. 27. 10 Św. Bazyli, Homilia do siów Łukasza.: „Zburzę moje gumna" nr 2, PG 31, 263; Laktancjusz, Dwinarum instit., ks. V. O sprawiedliwości, PL 6, 565 B; św. Augustyn, Tractatus in Joan,, 50, nr 6. PL 35, 1760; tenże: Ennar. in Ps. 147, 12, PL 37, 1922; Sw. Grzegorz Wielki, Homiliae in Ev., 20, PL 76, 1165; tenże, Regulae past. Hb., cz. m, rozdz. 21 PL 77, 87; św. Bonaventura, In III Sent., d. 33, wątp]. 1. (wyd. Quaeracchi III, 728); tenże In IV Sent., d. 15, cz. II, art. 2, q. l (wyd. j w. IV, 371 b); a. De superfluo ms. Asyż, Bibl. Comun., 186, fol. 112-a—113-a; św. Albert Wielki, In III Sent., d. 33, art. 3, soi. l, (wyd. Borgnet XXVIII, 611); tenże In IV Sent., d. 15 art. 16 (wyd. cyt., XXIX, 494—497). Odnośnie zaś określenia „tego co zbywa" w naszych czasach por. Jan XXIII, Orędzte radiowo-telewizyjne, 11.IX.1962, AAS 54 (1962), s