Ostatecznie dla należycie zorganizowanego umysłu śmierć to tylko początek nowej wielkiej przygody.

 

I może by konsul przeprowadził swoje, gdyby nie to, że trybunowie plebejscy, Kwintus Marcjusz Raiła i Gajusz Atyniusz Labeon, oświadczyli, że zgłoszą swój sprzeciw, jeżeli sami nie zbadają najpierw woli ludu, czy chce on i postanawia, żeby z Filipem zawrzeć pokój. Z takim pytaniem wystąpiono przed ludem na Kapitolu. Wszystkie dzielnice trybusowe, w liczbie trzydziestu pięciu, głosowały za pokojem. A do tym większej radości ogólnej z postanowienia pokoju z Filipem skłoniła ludzi wieść, jaka nadeszła z Hiszpanii, jak również podanie do ogólnej wiadomości treści pisma mówiącego, że prokonsul Gajusz Semproniusz Tuditanus został w Hiszpanii Bliższej pokonany w bitwie, wojsko jego poszło w rozsypkę, w boju padło wielu znakomitych ludzi, Tuditanusa ciężko rannego zabrano z pola bitwy i wkrótce potem wyzionął ducha. Obu więc konsulom wyznaczono jako teren działania Italię, z przydziałem tych legionów, które mieli poprzedni konsulowie. Nadto polecono im zaciągnąć pod broń cztery nowe legiony: dwa miejskie, a dwa do wysłania w teren, według postanowienia senatu. Tytus Kwinkciusz Flamininus [z dwoma legionami]73 miał zatrzymać dotychczasowy teren operacyjny i dotychczasowe wojsko. Przedłużono mu dowództwo już poprzednio i to wydało się wystarczające również nadal. 26. Potem losowali zadania pretorowie. Lucjusz Apustiusż Fullon wylosował preturę miejską, Maniusz Acyliusz Glabrion preturę do spraw obywateli z obcymi, Kwintus Fabiusz Buteon Hiszpanię Dalszą, Kwintus Minucjusz Termus Hiszpanię Bliższą, Gajusz Leliusz Sycylię, Tyberiusz Semproniusz Longus Sardynię. Postanowiono, że z czterech nowo powołanych pod broń legionów konsulowie mają przydzielić po jednym legionie, według własnego 73 Słowa ujęte w nawiasie są późniejszym dopiskiem. uznania, Kwintusowi Fabiuszowi Buteonowi i Kwintusowi Minucjuszowi, którzy jako teren działania wylosowali Hiszpanię, i do tego dodać im po cztery tysiące pieszych i po trzystu konnych żołnierzy ze sprzymierzeńców latyńskich. Ci dwaj mieli też w możliwie szybkim czasie ruszać do swych prowincji. Wojna w Hiszpanii zerwała się w pięć lat po zakończeniu tam walk, wraz z końcem wojny punickiej. ZAŻEGNANIE ZNAKÓW WRÓŻEBNYCH Ale przed wyruszeniem tych pretorów na wojnę, prawie nową, bo wtedy Hiszpanie po raz pierwszy sami wystąpili zbrojnie, bez wojska i wodza punickiego, a także przed odejściem konsulów z Rzymu, kazano im, jak zwykle, dokonać zażegnania zgłoszonych znaków wróżebnych. Jeździec rzymski, Publiusz Williusz, w drodze do Sabinum zginął razem z koniem trafiony piorunem. Piorun uderzył również w świątynię Feronii na terenie kapenackim74. Koło świątyni Monety paliły się dwa groty włóczni. Wilk wszedł do miasta przez bramę Eskwilińską i przez bardzo ludną część pobiegł na Forum, następnie przez uliczkę Tuską i Cermalus, i bramę Kapeńską uciekł prawie nie tknięty. Te znaki wróżebne zażegnano ofiarami z większych zwierząt ofiarnych. POWRÓT WODZÓW Z HISZPANII 27. W tym czasie wszedł do Rzymu w owacji, na podstawie uchwały senatu, Gneusz Korneliusz Blasjon75, poprzednik Gajusza Semproniusza Tuditanusa na stanowisku dowódcy w Hiszpanii Bliższej. Wiózł przed sobą tysiąc pięćset piętnaście jednostek wagi złota, dwadzieścia tysięcy srebra, trzydzieści cztery tysiące pięćset monety bitej w denarach. Lucjusz Stertyniusz76 wrócił z Hiszpanii Dalszej nie próbując nawet myśleć o triumfie. Do skarbu wniósł pięćdziesiąt tysięcy miar wagi srebra, 74 Kapena — miasto w Etrurii, na północ od Rzymu. Reszta zgłoszonych tu znaków wróżebnych pochodziła z Rzymu. 75 Gn. Korneliusz Blasjon — pod tym imieniem wspomniany dopiero tutaj (potem w XXXIV 42 jako pretor w r. 194 p.n.e.). Gajusz Semproniusz Tuditanus był pretorem w Hiszpanii Bliższej w roku 197 p.n.e. (XXXII 28). Poprzednikami jego na tym terenie byli: w roku 198 chyba ci sami, co w poprzednim roku (199 p.n.e.), w tym wiec Gn. Korneliusz Lentulus, prokonsul Hiszpanii Bliższej (por. XXX 50). Przedtem zaś, w roku 200 p.n.e., Gajusz Korneliusz Cetegus, także jako prokonsul (tamże). Wydaje się zatem, że Gn. Korneliusz Blasjon jest identyczny z jednym z nich, i chyba tylko z Gn. Korneliuszem Lentulusem (Blasjonem)