Ostatecznie dla należycie zorganizowanego umysłu śmierć to tylko początek nowej wielkiej przygody.

 

Oczywiście w ten sposób eksponuje się bardziej ekspresywną, lewą stronę twarzy. Być może, najbardziej w tym intrygujący jest fakt stopniowego osłabiania się tej tendencji od XVIII wieku aż po dzień dzisiejszy. Warto dodać, że przez cały czas tendencja ta była wyraźniejsza w przypadku portretów kobiet niż mężczyzn. Można by co prawda uznać, że chodzi tu tylko o artystyczną konwencję, ale nawet wówczas warto zapytać, jakie były jej początki i czy nie mamy tu do czynienia z milczącym uznaniem lewej strony twarzy za szczególnie godną uwagi. Można tu zaobserwować dziwną analogię do jednego z ważnych, a ciągle otwartych pytań, dotyczących ludzkiego zachowania: dlaczego kobiety trzymają swoje niemowlęta w taki sposób, by głowa dziecka znajdowała się po lewej stronie? Bez wątpienia tak właśnie się dzieje: obserwacje kobiet z różnych kultur, przegląd zdjęć dotyczących tubylczych kultur pierwotnych mieszkańców Zachodu, Wschodu i Ameryki Północnej, a także eksperymenty wykazują, że około 80% kobiet kołysze swe niemowlęta na lewej ręce (natomiast inaczej trzymane są siatki z zakupami – I. Hyman Weiland z Uniwersytetu Południowej Kalifornii zaobserwował, że wśród kupujących z torbami wielkości zbliżonej do rozmiarów niemowlęcia połowa nosi je w lewej, a połowa w prawej ręce). Większość ludzi będzie twierdzić, że ponieważ kobiety są na ogół praworęczne, to trzymanie dziecka na lewej ręce uwalnia ich dominującą rękę i umożliwia wykonywanie innych czynności. Niestety, nie wyjaśnia to jednak, dlaczego większość leworęcznych matek również nosi niemowlęta na lewej ręce. Na początku lat siedemdziesiątych Lee Salk wysunął hipotezę, że matki trzymają niemowlęta w ten sposób po to, by mogły one słyszeć bicie serca matki – uspokajający odgłos, znany dziecku z okresu życia płodowego. Ponieważ serce znajduje się po lewej stronie ciała, kierowanie głowy niemowlęcia na lewo wydaje się rozsądne. Salk dowiódł nawet, że niemowlęta, które w żłobkach słuchały nadawanego przez głośnik nagrania bicia serca, przybrały więcej na wadze w ciągu czterech dni i płakały mniej niż niemowlęta, które nie słuchały tego nagrania. Naukowcy nadal jednak zastanawiają się, czy całą tę sprawę da się tak wyjaśnić. Wyniki przeprowadzonych niedawno badań wskazują, że matki trzymają niemowlę tak, że jego głowa znajduje się po lewej stronie, z powodów, które mogą być bardziej związane z mózgiem, a zwłaszcza z prawą półkulą mózgową, niż z sercem. Wyobraź sobie, że kołyszesz niemowlę i spoglądasz w dół na jego twarz. Jeśli niemowlę jest na Twojej lewej ręce, jego twarz znajduje się w Twoim lewym polu widzenia i wystarczy szybki rzut oka, by jej obraz dotarł do Twojej prawej półkuli, gdzie emocjonalny wyraz twarzy niemowlęcia zostanie skutecznie oraz bezbłędnie odczytany. Co więcej, trzymane niemowlę patrzy wtedy na lewą stronę Twojej twarzy, korzystając tym samym z możliwości oglądania najpełniejszego wyrazu Twoich uczuć. Dr John Manning z Uniwersytetu w Liverpoolu wykazał, że matki, którym zawiązano przepaskę na lewym oku (pozbawiając je korzyści płynących z bezpośredniego przesyłania obrazu twarzy niemowlęcia do prawej półkuli) znacznie rzadziej kołyszą niemowlęta na lewej ręce. Być może, trudno uznać ten fakt za jednoznaczne potwierdzenie teorii mówiącej o roli półkul mózgowych, ale wolno przypuszczać, że właściwa odpowiedź musi uwzględniać nie tylko odgłos bicia serca. Analizując sposób noszenia niemowląt, odwoływano się również do przedstawień matki z dzieckiem na ręku w sztukach pięknych. Badacze porównali tworzone przez stulecia obrazy i rzeźby przedstawiające matki noszące niemowlęta i okazało się, że występuje tu identyczna zagadkowa niezgodność, Jak w przypadku portretów