Ostatecznie dla należycie zorganizowanego umysłu śmierć to tylko początek nowej wielkiej przygody.

 

Wzdłuż tej rzeki przebiegał największy szlak niewolników w dziejach świata. Prowadzono ich do Luandy, która z kolei była niegdyś głównym światowym portem załadunku niewolników. Cunene (na południu), długość - 945 km. Na tej rzece zbudowany jest system dwudziestu dziewięciu zapór hydroelektrycznych dostarczających energii elektrycznej i wody dla RPA, głównie dla Namibii. Oficjalnym motywem interwencji wojsk południowoafrykańskich w Angoli była ochrona systemu zapór na rzece Cunene, bez którego gospodarka Namibii nie mogłaby istnieć. Kraj dzieli się na cztery strefy klimatyczne, znacznie różniące się temperaturą i wilgotnością: tropikalną umiarkowaną - na północnym wschodzie, gorącą umiarkowaną—na południowym wschodzie, pustynną - na południowym zachodzie i tropikalną - na zachodzie. W Angoli występują dwie pory roku: deszczowa, od listopada do maja, największe opady - od stycznia do kwietnia, oraz pora sucha, tzw. cacimbo - od czerwca do października. W porze suchej życie kraju jest najbardziej aktywne, w sezonie deszczów (zwłaszcza tam, gdzie nie ma dróg bitych i gdzie stosuje się nadal tradycyjne metody uprawy) aktywność ta słabnie. Znaczną część obszaru Angoli pokrywaj ą lasy - gęste, wilgotne, tropikalne (głównie na północy) albo rzadki, niski, suchy busz (na wschodzie i południu). Spotyka się tu wielkie ilości dzikiego zwierza: słonie, żyrafy, lwy, lamparty, hipopotamy, nosorożce, antylopy, hieny, sza-kale, małpy. Jest też wiele rodzajów ptactwa: papugi, pelikany, marabuty, sępy, ptaki-dziwaki, dzioborożce, brodacze, rajskie muchołówki itd. Żyje tu mnóstwo gadów: krokodyle, pytony, grzechotniki, okularniki, żararaki, mamby, anakondy, kobry zielone i czarne. Tam, gdzie jest dobra gleba i ciepły klimat, rosną wszelkie odmiany kwiatów i owoców. Angola jest krajem olbrzymich bogactw naturalnych, posiadającym wszystkie główne surowce potrzebne nowoczesnej gospodarce. Szereg z nich zaczęto wydobywać dopiero w ostatnich latach i to na skalę stosunkowo niewielką. W roku 1973 pod względem wartości głównymi produktami eksportowymi były - ropa naftowa (30 proc.), kawa (21 proc.), diamenty (10 proc.), ruda żelaza (6 proc.). Ponadto Angola eksportuje bawełnę, sizal, kukurydzę, skóry, przetwory owocowe. W ostatnich latach przed niepodległością kraj stał się terenem ożywionej ekspansji obcego kapitału, zwłaszcza północnoamerykańskiego. W latach 1969-73 podwoiła się wartość eksportu Angoli, szczególnie w rezultacie wydobycia ropy naftowej w prowincji Kabinda, zwanej Kuwe-item Afryki. Angola należy do najsłabiej zaludnionych krajów świata: według spisu z 1970 r. liczyła 5 673 046 mieszkańców. Szacowano, że w kraju tym mieszka ponad pół miliona europejskich osadników - głównie Portugalczy-ków. Liczba ludności europejskiej wzrosła gwałtownie po drugiej wojnie światowej, zwłaszcza w ostatnim okre- się kolonialnym. W 1940 r. żyło w Angoli 44 tysiące Europejczyków, w 1960 r. - 170 tysięcy, w ciągu następnych czternastu lat przybyło około 350 tysięcy. W części byli to żołnierze armii portugalskiej, która w ostatnich latach wojny kolonialnej liczyła ponad 70 tysięcy ludzi. Znaczny procent imigrantów stanowili bezrolni chłopi i ubogie drobnomieszczaństwo, których rządy Salazara i Caetano wysyłały do Angoli na dorobek, starając się w ten sposób rozładować napięcia społeczne w metropolii. Część tych ludzi żyła nadal w biedzie i na ulicach Luandy można było spotkać białe żebrzące dzieci - widok nie do pomyślenia w innych krajach Afryki. Ponad 95 procent ludności europejskiej opuściło Angolę w 1975 r. udając się do Portugalii i innych krajów (przede wszystkim do Brazylii). Część z nich powraca tu obecnie. Ludność afrykańska Angoli w swojej przeważającej masie należy do grupy Bantu i dzieli się na ponad sto plemion, z których głównymi są: CKdmbundu, Mbundu, Bakongo, Luanda-Quioco i Nganguela. Te pięć plemion to około 80 procent ludności Angoli. Pozostałe plemiona są małe, niektóre z nich liczą zaledwie po kilka lub kilkanaście tysięcy ludzi. Ponad połowa ludności Angoli to wyznawcy różnych religii afrykańskich, 35 procent to katolicy, a 13 procent - protestanci. Konflikty i wojny międzyplemienne składają się na obszerny rozdział historii tego kraju. Waśnie między plemionami istnieją do dzisiaj. Odegrały one istotną rolę w czasie ostatniej wojny, jaką przeżyła Angola w latach 1975-76. Wiele przyczyn składa się na to, że Angola jest krajem słabo zaludnionym. Przez trzy wieki znaczną część ludności przemieniano w niewolników i eksportowano na drugą półkulę. W samej Angoli aż do roku 1962 utrzymywały się różne formy niewolnictwa pod posta- cią systemu pracy przymusowej. Inną przyczyną wyludnienia kraju była liczna emigracja ludności afrykańskiej - około 700 tysięcy, głównie do Zairu i RPA. Powszechne niedożywienie i brak najbardziej elementarnej opieki zdrowotnej również wpływały na niski poziom demograficzny kraju. Ludność afrykańska Angoli była przez wieki głęboko upośledzona i wyniszczana. Władze kolonialne utrzymywały jąna najniższym szczeblu wyżywienia i kultury. Angolańczycy stanowią jedną z najbiedniejszych społeczności w całej Afryce. W dalszym ciągu ponad 90 procent mieszkańców tego kraju to analfabeci. Tylko 10 procent czarnych mieszka w miastach. Angola to kraj ubogich i zagłodzonych chłopów. Znaczna część tych ludzi żyje nadal w warunkach gospodarki naturalnej, tzw. samowystarczalnej czy raczej -niewystarczalnej, skrajnie nędznej. Rozmieszczenie ludności jest w Angoli bardzo nierównomierne