Ostatecznie dla należycie zorganizowanego umysłu śmierć to tylko początek nowej wielkiej przygody.

 

Do funduszu Towarzystwa Podatkowego Emigracji Polskiej wpłacił Czartoryski 100 franków. 61 Z powodu zdemaskowania agentury Bałaszewicza-Potockiego przez urzędnika prefektury. 62 Adam Sapieha został aresztowany we Lwowie 9 lipca 1863 i osadzony w więzieniu, skąd udało mu się uciec i przez Rumunię dotrzeć do Paryża. 63 Właściwe imię Tomaszewskiego — Konrad. 64 Ani Beales, ani Odger nie byli agentami Czartoryskich czy Władysława Zamoyskiego. Występowali jako przedstawiciele angielskiej orientacji radykalnej lub Międzynarodówki, a zarazem przyjaciele Polski. Podobny charakter miał udział w mityngach polskich Bakunina, Hercena, Marksa. 65 „Przegląd Rzeczy Polskich" — czasopismo radykalno-demokratyczne, wydawane przez Seweryna Elżanowskiego w Paryżu w latach 1857—1863. Reprezentowało kierunek współpracy polsko-rosyjskiej w walce z caratem. 66 Nieprawdziwa informacja. Jeziorański po powrocie w połowie maja 1863 do Galicji, oddany pod sąd wojenny za zmarnowanie oddziału, został jednak uniewinniony. ANEKS KORESPONDENCJA BAŁASZEWICZA-POTOCKIEGO Z GEN. HENRYKIEM DEMBIŃSKIM I [1861] Jenerale, Świetne zwycięstwa na polu bitwy w czasie narodowej walki za niepodległość Kraju, świetny odwrót z garstką bohaterów pośród niezliczonych nieprzyjacielskich zastępów, mądrość w radzie, wytrwałość w nieszczęściu, a głównie dobroć i wspaniałość duszy, stanowiące główny cel życia Kochanego Jenerała, dają prawo na hołd powszechny i objęcie naczelnego dowództwa jak nad walecznymi braćmi naszymi rozsypanymi po Europie z czasów 31 roku, tak i nad nowym pokoleniem powstających bohaterów naszej Ojczyzny. Ja przybyłem z Kraju, aby wynurzyć w obecności emigrantów braci naszych powszechny szacunek i pełne zaufanie ku osobie Jenerała Dembińskiego, b. naczelnego wodza. Wobec przypadków w Królestwie, Litwie i Rusi, wobec mordów ciągle rozszerzających się po Kraju, których sprawcami był Mierosławski i jego agenci, wzywa Polska i Litwa swego starego Jenerała wziąć naczelne dowództwo, zrujnować niedorzeczne zamysły Mierosławskiego i zaleczyć głębokie rany, sprawcy których zakrywając własną pierś, osądzają na stratę braci — i jeszcze mocniej krępują kajdanami ręce nasze. Bo te rozruchy, wykazując waleczność ducha narodu naszego, dają wrogom naszym środki zgładzić najlepsze latorośle przyszłej swobody. Młodzież marnie ginie w więzieniu lub Syberii, a naród ogołocony ze swoich mistrzów wpadnie w ogólne uśpienie. Jenerale, cześć Twego imienia i szczęście narodu wymagają ostatniej wielkiej Ofiary, stanąć na czele demokracji i ludu. Aby ułagodziwszy umysły i zastanowiwszy przedwczesne poruszenia, dać chwilę wytchnienia i z lekka przygotować lud do swobody. Jeszcze kwestia włościańska nie ukończyła swoich obrad. Naród zajęty własnością ziemi, dwa lata póki naród odzyska ziemię własną, zatem ten czas rozwiązania nie jest dostępnym dla rewolucji, i przy niedorzecznych proklamacjach może wywołać galicyjską rzeź, i teraz były wypadki na Litwie i Żmudzi wykazujące wstręt narodu do walki. Moskale przez swoich agentów jak w Polsce, tak i na Litwie burzą naród przeciw obywatelom, obiecując w nagrodę oddanie całkowite ziemi. Przeto, żeby nie dopuścić do podobnego występku — bracia, których rany, krew i poświęcenie łączy z Polską i Litwą, złożą Towarzystwo pod nazwą „Obrońców Narodu" i oddawszy siebie w pełne i bezwarunkowe poświęcenie narodowej sprawie, pod świetną wodzą Jenerała przystąpią do czynności. Statut Towarzystwa, czynność przeciw partii Mierosławskiego i wydanie odezw do narodu będą wcielone do Wileńskiego i Moskiewskiego Polskiego Klubu, które składają się z 400 członków pod zarządem Generała. Adres o przyznaniu Jenerała [i inne] adresy będą nadesłane wkrótce. Materialne rozchody na odezwy będą drukowane kosztem Zjednoczonej Wileńskiej partii. Ofiary i składki na pomoc braci i inne potrzeby będą przesyłane [na] imię Prezydenta Jenerała Dembińskiego. [Albert Potocki] (Muzeum Czartoryskich, rkps nr 5593, nr 1042) II Berlin, 10 sierpnia 1861 Szanowny Generale Prezydencie, Pośród najlepszych dni naszego odrodzenia, gdy umysły rodaków były skierowane dla odszukania stałych środków wrócenia niepodległości Ojczyzny, kiedy prace naszej młodzieży ozdobionej naukami przelewały światło na kmiotków i mniejszych braci, życząc odrodzić miłość stałą dla świętej Ojczyzny, zjawili się posłowie demokracji Mierosławskiego, Wysockiego etc. dla łupu i zbrodni. Sztandar podjęty rozruchów w Warszawie i w prowincjach wywołał zajścia pospólstwa z Moskalami i obudził uśpioną baczność rządu. Ci, co nam dobrze życzyli, przypisując przedwczesne rozruchy naszym zabiegom, stali się wrogami naszymi. Krwawe mordy coraz się rozszerzały, tatarskie czasy wróciły. Rząd stał się baczniejszy, wielu światłych mężów wyprawiono do Syberii i drugich krańców północy. Srogość powszechna zatamowała nasze prace. Przywołujemy Generała na urząd Prezydenta Spraw Polski, Towarzystwa Przymierza i posyłamy agrément jako dyplom ogólnego obrania, obowiązując się stosować się do woli narodu i oddając główny zarząd Generałowi. Prosimy łaskawie przyjąć oznaczony dyplom posłany przez hrabiego Henryka Potockiego, któren pozostanie Sekretarzem naszym w Paryżu. W odezwie do narodu, ogłaszającej o wybraniu Generała Prezydentem, prosimy o zakazanie powszechne spisków i manifestacji i związanie z de- mokratami, niweczące nasze prace. I żeby proklamacje, nie upoważnione imieniem Generała, były liczone za zakazane i obłudne. Składając święte podziękowanie za łaski Generała z szczerym poświęceniem pozostajemy J. A. Bałaszewicz hr. Ed. Czapski Aleksander Sawicki L