Ostatecznie dla należycie zorganizowanego umysłu śmierć to tylko początek nowej wielkiej przygody.

 

8. Trzeba przymknąć prawe oko, a lewym, z odległości około 30 cm, przyglądać się gwiazdce. Pismo po lewej stronie nie będzie ostre, ponieważ odbierane jest na skraju pola widzenia. Jeżeli powoli będziemy zmniejszać odległość dzielącą nas od kartki, to pismo zniknie, gdy tylko znajdzie się dokładnie w sferze ślepej plamki. Aksony komórek zwojowych nie wędrują bezpośrednio do mózgu. Nerwy wzrokowe obydwu siatkówek spotykają się i w skrzyżowaniu wzrokowym (chiasma opticum) zostają ze sobą złączone. "Nosowe" (pochodzące z połówek siatkówki leżących w pobliżu nosa) części nerwu wzrokowego krzyżują się w taki sposób, że danej połowie mózgu odpowiadają stosowne strony siatkówki (zob. rysunek 1.5, str. 26). Bez takiego podziału niemożliwe byłyby obserwacje na pacjentach z rozdzielonymi półkulami mózgu (zob. ramka informacyjna 1.1). Zrezygnowaliśmy z prezentacji kolejnych etapów przebiegu bodźca wzrokowego. Należałoby tylko jeszcze podkreślić, że in- ten napis zniknie Rys. 3.8 Przekonajmy się sami, że plamka ślepa istnieje. T 117 PSYCHOLOGIA SPOSTRZEGANIA formacje z receptorów siatkówki wyświetlane zostają na obydwie tylne (potyliczne) części kory mózgowej, gdzie przetwarzanie odbywa się intensywniej. Wyniki tego przetworzenia, omówione w następnych rozdziałach, doprowadzają do odbierania wrażeń. 3.3 Interpretacja bodźców zarejestrowanych przez procesy spostrzegania W okresie od sierpnia 1965 do lutego 1966, w stosunkowo krótkich odstępach czasu wydarzyło się kilka poważnych katastrof lotniczych. W ciągu sześciu miesięcy cztery samoloty rozbiły się w trakcie lądowania (Bennett, 1961). Katastrofy te kosztowały życie 264 ludzi. Za każdym razem był to ten sam typ samolotu: Boeing 727. W zakładach produkujących te odrzutowce zapanował ogromny niepokój. Ponieważ Boeing 727 był na rynku nowym samolotem, przypuszczano, że przyczyną katastrof są usterki techniczne. Szczegółowe badania nie potwierdziły jednak tej wersji; zrodziło się więc pytanie, czy przypadkiem nie jest to wina niedoskonałości człowieka. Dokładna rekonstrukcja katastrof i panujących wtedy warunków wykazała, że wypadki te wydarzały się zawsze na lotniskach graniczących z jednej strony z jakimś miastem, a poza tym otoczonych ogromnymi otwartymi przestrzeniami, na przykład jeziorem (w Chicago, w Salt Lakę City), zatoką morską (Tokio) czy niezamieszkałymi terenami (Cincinnati). Nieudane lądowania zdarzały się wprawdzie zawsze w ciemnościach, ale przy dobrych warunkach pogodowych. Pod kierownictwem psychologa zakładowego, Conrada Krafta, bardzo dokładnie zrekonstruowano najpierw sytuacje poprzedzające katastrofy. Rezultaty badań potwierdziły podejrzenie, że we wszystkich wypadkach zawiódł człowiek. Na czym polegały te błędy? I na to pyta- nie uzyskano odpowiedź. W dzień piloci bardzo dobrze rozpoznawali miasto i pasy startowe wraz z otaczającymi je terenami, mogli zatem ocenić, w jakiej przestrzeni się znajdują. W nocy natomiast widzieli tylko światła miasta i lotniska. Piloci, jak przypuszczał Kraft, zakładali, że oświetlone miasta i należące do nich lotniska znajdują się na tej samej wysokości; w rzeczywistości jednak miasta położone były znacznie wyżej. Dokonywali zatem błędnej oceny odległości od ziemi. Obniżali lot, wskutek czego samoloty schodziły na zbyt niski pułap i w efekcie się rozbijały. Pomyłek tych nie należało przypisywać doznawanym wrażeniom, które każdy z pilotów otrzymał od swoich narządów zmysłów. Dopiero przetworzenie informacji otrzymanych od narządów zmysłów doprowadziło do mylnych ocen otoczenia, skutkujących potem katastrofami. Już sam ten przykład wyjaśnia, dlaczego psychologowie zajmują się spostrzeganiem wzrokowym. O "spostrzeganiu" mówimy wtedy, gdy bodźce otrzymane od narządów zmysłów odbierane są przez ludzi jako informacje, które potem można wykorzystać zgodnie z posiadaną wiedzą i doświadczeniem. Percepcja w zasadzie musi być rozważana z punktu widzenia wielu dyscyplin naukowych: fizyki - opisującej bodźce, biologii - objaśniającej receptory i przesyłanie przez nie wiadomości oraz psychologii -badającej proces przetwarzania bodźca 118 WPROWADZENIE DO PSYCHOLOGII fizycznego w ważną "informację". Nie może przy tym zabraknąć żadnego ogniwa: receptora, bodźca i jego znaczenia. Kraft był dobrym fachowcem w swojej dziedzinie. Zarządowi linii lotniczych zalecił, by w przyszłości piloci podczas lotów nocnych nie polegali wyłącznie na swojej percepcji. Powinni zwracać większą uwagę na wskazania odpowiednich przyrządów. Przetwarzanie informacji pochodzących z narządów zmysłów - według określonych reguł - rozwijało się przez wiele milionów lat; celem było oczywiście coraz lepsze przystosowanie się istot żywych do środowiska (konieczność oceny informacji rejestrowanych przez narządy zmysłów na dużej wysokości istnieje od niedawna, od czasu skonstruowania pierwszych samolotów; nie dziwi więc, że piloci padają ofiarą własnych błędów w odbiorze informacji)