Ostatecznie dla należycie zorganizowanego umysłu śmierć to tylko początek nowej wielkiej przygody.
Mienszykow zabezpieczył się na przyszłość, zaręczając Piotra ze swoją córką Marią. W następstwie kompromisu między nową a starą arystokracją utworzono Najwyższą Tajną Radę, której podlegały trzy wyższe kolegia (Wojskowe, Admiralicji i Spraw Zagranicznych). Senat utracił nazwę "rządzący", którą zastąpiono terminem "wysoki". Najwyższa Tajna Rada była organem rządów oligarchii, w obrębie której równoważyły się wpływy nowej i starej arystokracji. Katarzyna I niewiele zajmowała się sprawami państwa. Jej krótkie panowanie stanowiło niejako zawieszenie broni w walce o władzę i o "petersburską" czy "moskiewską" koncepcję państwa. Po śmierci Katarzyny I (6 V 1727) cesarzem został dwunastoletni Piotr II (1727-1730), a Najwyższa Tajna Rada objęła regencję. Początkowo dominująca była pozycja Mienszykowa, ale po paru miesiącach jego przeciwnicy pozyskali pułki gwardyjskie i dokonali zamachu stanu. Mienszykow został zesłany na Syberię i jego zwolenników usunięto z Rady, w której przewagę zyskali Golicynowie i Dołgorukowie. Zerwano oczywiście zaręczyny Piotra II z Marią i zaręczono go z Katarzyną, córką Aleksieja Dołgorukiego. Stolica została przeniesiona z Petersburga do Moskwy. Zniesiono Tajną Kancelarię, Główny Magistrat oraz ustanowioną przez Piotra I administrację prowincjonalną. Przywrócono instytucje z XVII w. i wojewodowie uzyskali dużą niezależność. Młody cesarz większość czasu spędzał na polowaniach w podmoskiewskich lasach, w czym towarzyszyli mu wszyscy członkowie Najwyższej Tajnej Rady. Zwycięstwo bojarskiej Rusi miał przypieczętować ślub Piotra z Katarzyną Dołgoruką, wyznaczony na 29I1730 r. Na ślub cesarza zebrali się w Moskwie dygnitarze i tłumnie zjechała szlachta. Ale w wyznaczonym na obrządek dniu Piotr II zmarł na ospę. W ostatniej chwili Aleksiej Dołgoruki uzyskał podpis cesarza wyznaczający Katarzynę jego następczynią. Większość członków Najwyższej Tajnej Rady poparła jednak Dymitra Golicyna, który korzystając z kryzysu dynastycznego podjął próbę podważenia samodzierżawia. Tron zaproponowano bratanicy Piotra I, owdowiałej księżnej kurlandzkiej Annie Iwanownej. Wzorując się na przykładzie danym w 1719 r. przez oligarchię szwedzką, ową elekcję związano z przyjęciem przez elektkę wstępnych warunków. Golicyn ułożył "kondycje", według których cesarzowa miała współrządzić z Najwyższą Tajną Radą. Bez zgody Rady nie mogła wyjść za mąż ani wyznaczyć następcy, wypowiedzieć wojny ani zawrzeć pokoju, mianować oficerów powyżej rangi pułkownika, nadawać czy konfiskować dóbr. Przy Radzie pozostawało dowództwo armii i gwardii cesarskiej. Anna podpisała w Mitawie przedłożone jej "kondycje". Rosja otrzymała oligarchiczną konstytucję. Ów epizod w historii cesarstwa miał trwać niespełna miesiąc. Zgromadzona w Moskwie na wesele, a potem na pogrzeb Piotra II szlachta nie sprzyjała bojarskiej oligarchii. Działali również ludzie z dawnej ekipy Piotra I, zwłaszcza generalny prokurator Paweł Jagużyński. Moskwę ogarnął duch sejmikowy. Szlachta układała różne petycje i postulaty. Nie zmierzały one do ograniczenia samodzierżawia, ale dotyczyły interesów stanu szlacheckiego. Domagano się więc skrócenia czasu służby państwowej, zniesienia ograniczeń w zakresie dziedziczenia dóbr ziemskich, uwolnienia szlachty od obowiązku rozpoczynania służby wojskowej w charakterze szeregowców czy marynarzy i ustanowienia szkół oficerskich. Dnia 20 II 1730 r. Anna przyjęła na Kremlu delegację szlachty. Część z nich, z dyplomatą i poetą Antiochem Kantemirem, prosiła o przywrócenie samodzierżawia. Wysuwano i inne żądania, ale gwardziści wyciągnęli szable i cesarzowa podarła arkusz z mitawskimi "paktami konwentami". Za panowania Anny Iwanownej (1730-1740) nastąpiła częściowa restauracja reżimu Piotra I. Najwyższa Tajna Rada została zniesiona, a jej członkowie zesłani lub straceni. Bojarska arystokracja już nigdy nie miała odzyskać politycznego znaczenia. Stolicę przeniesiono z powrotem do Petersburga, przywrócono Tajną Kancelarię oraz prerogatywy Senatu Rządzącego. Nie przywrócono jednak rozbudowanej przez Piotra I administracji prowincjonalnej ani Głównego Magistratu. Liczba kolegiów rządowych uległa ograniczeniu, a ponad Senatem wyrosła nowa instytucja: kilkuosobowy Gabinet Ministrów. Miał on być ciałem pośredniczącym między cesarzową a najwyższymi organami administracji państwowej. Anna oddała jednak faktycznie rządy Gabinetowi, a w 1735 r ogłosiła, że decyzje Gabinetu mają moc cesarskich ukazów. Ograniczono więc zasade kolegialności na rzecz dalszej centralizacji władzy, a władza ta znalazła się w rękach cudzoziemców. Faworytem Anny był nieokrzesany masztalerz, kurlandzki Niemiec Ernst Biron. Nie zajmował on oficjalnego stanowiska prócz zarządu cesarską stadniną (na tę stadnine wydawano rocznie 100 tys. rubli, podczas gdy na potrzeby Akademii Nauk i Akademii Admiralicji mniej niż połowę tej sumy). Zdaniem współczesnych Biron "mówił o koniach,jak oludziach, a o ludziach, jak o koniach". Ten brutalny despota uzyskał ogromny wpływ na sprawy państwowe. Panowanie Anny przeszło do historii Rosji pod nazwą bironowszczyzny. Istotą bironowszczyzny było panoszenie się na urzędach i synekurach państwowych licznej rzeszy niemieckich awanturników i aferzystów. Dopuszczali się oni różnych nadużyć, stosowali bezwzględny terror policyjny i byli znienawidzeni przez Rosjan. W ekipie Birona znaleźli się jednak również i utalentowani współpracownicy Piotra I. jak wicekanclerz Ostermann i feldmarszałek Munnich. Biron, niepewny cesarskiej gwardii, stworzył nowy przyboczny pułk izmajłowski, rekrutujący się z Niemców bałtyckich, Estończyków i Łotyszów. Rosją rządził niemiecki triumwirat: Biron, Ostermann i Munnich. Odnowienie samodzierżawia dokonało się w 1730 r