Ostatecznie dla należycie zorganizowanego umysłu śmierć to tylko początek nowej wielkiej przygody.

 

. .] realizuj¹c has³o upowszechniania czytelnictwa trzeba mieæ stale na uwadze nie tylko szerzenie, ale i pog³êbianie [•-.]. [.. .] skuteczne i szybkie osi¹ganie wyników akcji czytelniczej [...] bêdzie mo¿liwe o tyle, o ile organiizatoiizy ruchu czytelniczego potrafi¹ skierowaæ „g³ód" ksi¹¿ki [. . .] na ?w³aœciwe tory, ukazuj¹c zwolennikom czytania, i nauki atrakcyjne i nadaj¹ce siê do masowego stosowania metody 'pracy z ksi¹¿k¹-[..-1 [. . .] prace trzeba [..-.] organizowaæ i prowadziæ ze wspólnym porozumieniem i wed³ug jednolitych zasad postêpowania organizacyjnego i metodyczno-dydaktycz- nego [...]. Warto mo¿e przytoczyæ id³u¿szy fragment * na temat akcji badawczej, która ma na celu: Œledzenie biegu ca³ej dzia³alnoœci IKO w celu zbierania obserwacji przydatnych dla usprawnienia i pog³êbienia pracy. Gromadzenie i opracowanie bie¿¹cych sprawozdañ. Rozsy³anie specjalnych kwestionariuszy oraz 'zbieranie i opracowy- wanie otrzymanych odpowiedzi. Gromadzenie publikowanych w kraju materia³ów statystycznych i opi- sowych, dotycz¹cych ruchu iwydawniczegO', bibliotecznego i czytelnictwa. Udzielanie 'zainteresowanym organizacjom i instytucjom, na ich ¿y- czenie danych o ruchu biblioteozno-czytelniczym. Prowadzenie na ¿yczenie i u¿ytek zainteresowanych organizacji spe- cjalnych badañ na obszarze ich dzia³ania. Opracowywanie z w³asnej inicjatywy lub na zlecenie w³adz specjal- nych studiów (przyczynków, monografii) okresowo lub doraŸnie, dotycz¹- cych ciekawszych akcji lub wybranych zagadnieñ z dziedziny bibliotecz- no-czytelnicze j. Przedstawiony tutaj materia³ sk³ania do> refleksji, znajduj¹ siê w nim akcenty szczególnie aktualne. Chodzi o d¹¿enie do pog³êbienia procesu recepcji kultury w zakresie czytelnictwa. Mamy tutaj na myœli dbanie o atrakcyjnoœæ form kontaktu z czytelnikiem, poszukiwania metodyczno- dydaktyczne, has³o us³ugowoœci tej komórki w stosunku do. ró¿nych oœrodków dzia³ania na polu kultury, a zw³aszcza pogl¹d, ¿e najbardziej Materia³ nie jest opublikowany i st¹d koniecznoœæ d³u¿szej cytacji. 395 nawet operatywne dzia³anie bez refleksji nad percepcj¹ ksi¹¿ki da bardzo niewiele. Warto mo¿e o tym przypomnieæ, po osiemnastu latach, wielu wspó³czesnym dzia³aczom kultury. Czy praktyka IKO dorówna³a tym ambitnym zamierzeniom — mo¿na w¹tpiæ. Wydaje siê jednak, ¿e przerwanie tego .w³aœnie tak trudnego kierunku dzia³ania Spó³dzielni Wydawniczej „Czytelnik'1 stanowi dot- kliw¹ szkodê. Wi¹za³o siê z kryzysem tej instytucji w latach 1948—1949. z powo³aniem G³ównej Komisji do Spraw Kultury, wzbogaceniem zbio- rów bibliotecznych, a wiêc wiêksz¹ „samowystarczalnoœci¹" terenu. Nie oby³o siê bez nieporozumieñ na temat konkurencyjnoœci akcji Zespo³ów ¯ywegO' S³owa z tak zwan¹ samorodn¹ twórczoœci¹ artystyczn¹. Do³¹- czy³y siê oczekiwania wi¹zane z misj¹ TURiL-u. Sprawy te wymagaj¹ g³êbokiej analizy, s¹ bowiem bardzo sympto- matyczne dla swego czasu. W ka¿dym jednak razie, o ile prawie wszyst- kie kierunki pracy Spó³dzielni Wydawniczej „Czytelnik" zosta³y wczeœ- niej lub póŸniej przejête przez jak¹œ formê spo³ecznego dzia³ania — o tyle akcja Instytutu Kulturalno-Oœwiatowego odbi³a siê echem dopiero niemal po latach dziesiêciu, samo zaœ pog³êbienie badañ czytel- niczych — to problem lat ostatnich. Warszawa, w marcu 1963 roku. Tadeusz Parnowski Ró¿nicowanie treœci kszta³cenia uj szkole ogólnokszta³c¹cej Wœród wielu problemów, dotychczas nie rozwi¹zanych w sposób zado- walaj¹cy ani przez teoriê, ani przez praktykê pedagogiczn¹ w ¿adnym kraju, dwa s¹ szczególnie trudne, a zarazem szczególnie wa¿ne ze wzglêdu na ich konsekwencje spo³eczne. Pierwszy — to problem doboru treœci kszta³cenia w szkole ogólnokszta³c¹cej, drugi — to problem w³aœciwego wyboru przez uczniów kierunku kszta³cenia, umo¿liwiaj¹cego^ maksymal- ne wykorzystanie indywidualnych ich walorów, a zw³aszcza uzdolnieñ, zarówno w celach dalszego ich rozwoju indywidualnego, jak i dla dobra spo³eczeñstwa. Pierwszy problem dotyczy ^ doboru takiego materia³u nauczania, który zapewni wspó³czesnemu cz³owiekowi wykszta³cenie ogólne, umo¿- liwiaj¹ce mu ¿ycie i prawid³ow¹ orientacjê w skomplikowanej nowo- czesnej rzeczywistoœci, a zarazem uchroni szko³ê i m³odzie¿ przed dwoma — z grubsza bior¹c — krañcowymi niebezpieczeñstwami: przeci¹¿eniem, werbalizmem i encyklopedyzmem albo- jednostronnoœci¹, powierzchow- noœci¹ i fragmentarycznoœci¹ wykszta³cenia, uniemo¿liwiaj¹c¹ ukszta³- towanie obiektywnego, naukowego pogl¹du na œwiat