Ostatecznie dla należycie zorganizowanego umysłu śmierć to tylko początek nowej wielkiej przygody.
Co noc rozmawiali w ten sposób, umysł z umysłem, choć
nigdy się nie spotkali. Nie mogli - ona zawsze tkwiła w mroku swego domu, on
zapuścił korzenie u wrót Milagre. Ale rozmowy umysłów były prawdziwsze niż
toczone w dowolnym języku. Poznali się lepiej, niż gdyby używali zwykłego wzroku
i dotyku.
odpowiedział Człowiek.
Potem opowiedziała mu, co zaszło między nią, młodą Valentine i Miro.
oznajmił Człowiek.
Królowa Kopca zrozumiała, że odpowiada na jej pytanie.
zapytała.
stwierdził Człowiek.
przypomniał jej łagodnie Człowiek.
Królowa Kopca dokonała już skojarzenia, o które chodziło Człowiekowi.
stwierdził.
przyznał Człowiek.
przypomniała Królowa Kopca.
<Śnił o was, ale nie dowiedział się, że chcecie pokoju. Nie odkrył, że nie
powinien was zabijać.>
odezwała się Królowa Kopca
stwierdził Człowiek.