Ostatecznie dla należycie zorganizowanego umysłu śmierć to tylko początek nowej wielkiej przygody.

 

Przebyła go po raz pierwszy tam i z powrotem w latach 1804–06 ekspedycja pod dowództwem kapitanów Meriwethera Lewisa i Williama Clarka, zorganizowana z inicjatywy prezydenta Jeffersona, który uzyskał na jej sfinansowanie od Kongresu 2.500 dolarów. W pierwszym roku ekspedycja złożona z kilkunastu ludzi z indiańską przewodniczką Sakajaweą dotarła wzdłuż Missouri w okolice obecnego Bismarck w Północnej Dakocie, gdzie przezimowała, w następnym sforsowała Góry Skaliste przez przełęcz Lolo i wzdłuż rzek Clearwater, Snake i Columbia dotarła do Pacyfiku, gdzie spędziła drugą zimę; droga powrotna, chociaż odbyta częściowo odmiennym szlakiem, zajęła im już tylko jeden sezon. Lewis i Clark byli podróżnikami z prawdziwego zdarzenia i ich wyprawa nie tylko otworzyła drogę do kolonizacji północno-zachodnich stanów, lecz także przywiozła bezcenne materiały kartograficzne, etnograficzne i przyrodnicze; jej opis sporządzony przez Lewisa stanowi do dziś klasyczną pozycję literatury podróżniczej. Dzień Narodowej Pamięci (Memorial Day), 30 maja, został ustanowiony urzędowym świętem w 1873 roku w stanie Nowy Jork, a następnie stopniowo w pozostałych stanach północnych jako dzień pamięci o poległych w wojnie secesyjnej, a później i w innych wojnach. Chodzi tu jednak oczywiście nie o dzień 30 maja 1918, tylko 1919 roku, w którym dokonano napadu na lokal IWW w Centralii. Zresztą w 1918 roku Everest przebywał jako żołnierz Amerykańskich Sił Ekspedycyjnych we Francji. Dzień Zawieszenia Broni (Armistice Day), 11 listopada, został ogłoszony w Stanach Zjednoczonych urzędowym świętem dopiero przez prezydenta Warrena Hardinga w 1921 roku. Jednakże już w roku 1919, jako w pierwszą rocznicę zakończenia wojny, obchodzono go uroczyście w wielu stanach. Sześciu drwali zostało „zagrzebanych” w więzieniu Walia Walia w wyniku procesu o zabójstwo Warrena O. Grimma prowadzącego paradę Legionu Amerykańskiego w Centralii. Po wypadkach 11 listopada 1919 w całym stanie Waszyngton zapanowała histeria i terror. Z aresztowanych setek wobblisów postawiono w stan oskarżenia 11, a 6 skazano na kary od 25 do 40 lat więzienia. Proces odbywał się w sali obsadzonej przez umundurowane bojówki Legionu Amerykańskiego i 9 spośród sędziów przysięgłych stwierdziło w cztery lata później oficjalnie, że zostali zmuszeni do orzeczenia winy drwali pod brutalnym naciskiem trustu drzewnego. W wyniku akcji organizacji społecznych warunkowo zwolniono skazanych z więzienia w latach trzydziestych po odsiedzeniu około 15 lat. Mordercy Everesta nie zostali oczywiście nigdy pociągnięci do odpowiedzialności. Le beau monde... (fr.) – Piękny świat, jak słowo daję. Montrachet (fr.) – mocne białe wino burgundzkie, nazwane tak od jednej z winnic w departamencie Cote d’Or. James Watson Gerard (1867–1951) był w latach 1913–17 amerykańskim ambasadorem w Niemczech, a w okresie od wybuchu wojny do przystąpienia do niej przez Stany Zjednoczone jedynym poważnym przedstawicielem dyplomatycznym Zachodu, jaki pozostał w Berlinie. Zręczność, z jaką prowadził rozgrywki dyplomatyczne z militarystycznym rządem cesarza Wilhelma w kolejnych kryzysach powodowanych zatapianiem amerykańskich statków przez niemieckie łodzie podwodne, zjednała mu dość dużą popularność w Ameryce. Stąd w ostatnim okresie kadencji Wilsona, który był faktycznym inwalidą po doznanym 26 września 1919 roku ataku apoplektycznym, nazwisko Gerarda pojawiało się często w spekulacjach prasowych jako potencjalnego demokratycznego kandydata w wyborach prezydenckich 1920 roku. Ostatecznie kandydatem partii demokratycznej nominowano gubernatora Ohio, Jamesa Coxa, który przegrał wybory do republikanina Warrena Hardinga