Ostatecznie dla należycie zorganizowanego umysłu śmierć to tylko początek nowej wielkiej przygody.
Mopowiedzieć, że im więcej nakazów i zobowiązań, tym mniej oryginalne i autorskie lwiązanie. Zobowiązanie np. , co do terminu rozwiązania, ilości, czy jakości wykonajobniża płynność,giętkość ioryginalność myślenia. Sama świadomość, że będziekontrolowanymipeenianym obniża poziom tych zdolności. Różnorodne badania: wolnością wyboru pokazują, że człowiek wybiera te sytuacje, gdzie istnieje najwsze poczucie^prawstwa12. W innym przypadku uruchamia swoje twórcze zdolniw realizację oporu zwanego "reaktancjąpsychologiczną"'3. A.Tokarzoprócz motywacji autodeterminacyjnych, widzi również pozytywny wpnaaktywność twórczą takich uczuć, jak radość, zaciekawienie, pozytywne cmiinterpersonalne, a także negatywny wpływ takich emocji, jak lęk i strach wynikaz bezradności'4. Fakty te znajdująpotwierdzenie w badaniach Alcxa Osboma" i'liama J. J. Gordona". Cowięcej autorzy ci zauważyli,iżważną rolęodgrywajątylkoemocje związane bezpośrednio z procesem twórczym,ale także emocje zwine z tłem tego procesu, jak również emocje wynikające zgrupowego rozwiązywproblemu ispołecznej prezentacji jego efektów. Między innymi A. Osbom odkryłjemne znoszenie się emocji związanych z wytwarzaniem i oceną rozwiązania. pojawiła się znanatechnika odroczonej ewaluacji, czyli burza mózgów(brainming), w której sztucznie oddziela się fazę wytwarzaniai fazę oceny- A takżenznana synektyka W. J. J. Gordona, czyli technika pracy grupowej polegającej n; mienianiutego, co zwyczajne, na to, co dziwne i odwrotnie. Synektyka jest rodź,heurystyki, w której wykorzystuje się myślenie metaforyczne do łączenia różnyctmentów w celu uzyskania nowejperspektywy. Gordon między innymi zauważatwórcze rozwiązanie problemu związane jest z dwiemafazami: - oswojenie dziwci(makingthe strange familiar) i - zmienienie znanego na dziwne (making thmiliarstrange). Istotąsynektykijest wytrącanie, poprzez analogie, ze stereotypo\sposobu ujmowania rzeczywistości. Przy czym Gordon wyróżnił cztery rodzajelogii: personalną, prostą, symboliczną! fantastyczną. Analogia personalna pole; Por. E. L, Dęci,R. M.Ryan, Intrinsic motwatwn and self-determination m htimanbeliNew York 1985. '" Por. S.C. Voss, M. I. Homzie, Choiseas value,"Psychological Reports"1970, nr 26 13 Por. R. A. Wicklund, Freedom and reactance, New York 1974. 14 A. Tokarz, Rata. " A. Osborn, Applied imaginalion,New York 1957. 16 W. J.J. Gordon, Synectics. The deyelopment ofcreatiye capacity, NewYork 1961. wczuwaniu się w rzeczy, zjawiska i obiekty martwe. Jej sednem jest wzbudzanie i podtrzymywanie spontaniczności i emocjonalnego stosunku do wykonywanego zadania. Przyczym fiksowanie pozytywnych i negatywnych zachowań pozwalana twórcząantycypację różnorodnych formekspresji i komunikatów werbalnych. Analogiaprosta polega na znalezieniu podobieństw między elementami danymi w zadaniu a konkretnymi strukturamiotaczającej rzeczywistości, podobieństwo to może dotyczyćzarówno treści, jak i formy. Analogia symboliczna pozwala na operowanie niekonwencjonalnymi znakami przedmiotów lub zjawisk, szczególnie tych nie dających sięopisać liniowo, a tylkometaforycznie, nie werbalnie,a obrazowo, nie fragmentarycznie, a całościowo. Symbole pozwalająujmować rzeczywistość nietyle zmysłową, coopartą na niewyraźnie świadomych aktach naszej psychiki, jednym słowem pozwalają pośredniczyć między światem zmysłowym a pozazmysłowym. Wreszcie analogiafantastyczna umożliwia łączenie ze sobąsprzecznych (przynajmniej w naszym mniemaniu) rzeczy i zjawisk, prowokując zaskakujące pomysły rozwiązania. "Zasadniczym celem stosowania metody synektycznejw edukacji jest ułatwienieprzyswajania nowego materiału piszeW. Limont mniej uwagi zwraca się na rozwój indywidualnych potencji twórczych'"7. Dlategocytowana autorka, podjęła próbęzastosowania analogii gordonowskich do stymulowania rozwoju indywidualnych zdolności dywergencyjnych uczestnikówzajęć plastycznych'8. To, co różni wcześniejszewersje synektyki z koncepcją W. Limont, to fakt wykorzystania wtreningachinterpersonalnych trzech analogii (personalnej, symbolicznej i fantastycznej), z pominięciem całej procedury, stosowanej zwyczajowo w rozwiązywaniu problemu. Ponadtoróżnica polegała na zastosowaniu nietypowego środkaekspresji, mianowicie obrazu,podczas, gdy wklasycznej synektycegłówną rolę odgrywało słowo. Takie podejście,jak słusznie zakładała autorka, wpływało nie tylko na protwórcze myślenie, ale takżena protwórcze emocje. Co znalazło potwierdzenie w badaniach empirycznych, potwierdzających priorytet obrazowego charakteru procesów mentalnych w rozwojuzdolności dywergencyjnych, szczególnie takich, jak płynność, giętkość werbalna i figuralna. "Jednym z poważniejszych zarzutów (. ) - piszeW. Limont - które formułowanesą wobec treningów twórczości, jest wskazanie, że mentalne zdolności dywergencyjne,najczęściejsłużące jako wskaźniki zdolności twórczych w tego typu badaniach, sąjedynie jednym z komponentów zdolności twórczych człowieka i nie świadcząc tym,czy jednostka będzie twórcza w życiu codziennym. Pojawia się zatem pytanie, czykształtowanie tych zdolności masens. Jeśli nawetbędziemożna wypracować odpowiednią metodę, która by była efektywna w kształceniu tych zdolności, to w jakimstosunku będą one do rzeczywistej aktywnościtwórczej jednostki w realnym ży17W. Limont, Synektyka a zdolności twórcze, Toruń 1994, s. 118. " Tamże. ciu?"". Mimo tych wątpliwości, eksperyment W. Limont potwierdza senstęgidząju działalnościdydaktycznej, gdyżniezależnie od czynników subiektywnychning synektyczny, w tym konkretnym przypadku, przyczynił się do większej otwarnanowe zadania i problemy,zwiększył tolerancję na różnorodność, zwłaszcza iakcji w grupie uczniowskiej, odblokował pewne zahamowania w wyrażaniu s: i świata, co w sumie preparowałopotencjał ułatwiający proces twórczy, a napebudowało protwórcząpostawę