Ostatecznie dla należycie zorganizowanego umysłu śmierć to tylko początek nowej wielkiej przygody.

 

W 1962 roku J. R. Napier stwierdził, że pod pewnymi względami, zwłaszcza jeśli chodzi o zakończenia palców, posiada ona całkowicie ludzką budowę. Podobnie jak w przypadku stopy OH 8 późniejsze badania wykazały, iż ręka OH 7 przypomina rękę małpy człekokształtnej, co zakwestionowało bądź to przypisanie jej do Homo habilis, bądź ogólnie akceptowany, człekokształtny wizerunek tego gatunku, opierający się również na pierwotnej interpretacji znaleziska OH 7. Podobieństwo odkrytej ręki do ręki małpy skłoniło Randalla L. Susmana i Jacka T. Sterna do wysunięcia wniosku, że służyła ona stworzeniu o "nadrzewnym trybie życia". Innymi słowy, Homo habilis, czy jakakolwiek istota, do której należała ręka OH 7, mogła spędzać większą część życia wisząc na gałęziach drzew. Ten małpokształtny wizerunek różni się od zdecydowanie człekokształtnego obrazu Homo habilis i innych przypuszczalnych przodków ludzi, jaki spotykamy zwykle w albumach na temat początków życia i w specjalnych programach telewizji edukacyjnej. W świetle sprzecznych danych dotyczących Homo habilis niektórzy badacze uznali, że "stworzenie" tego gatunku na pierwszym miejscu rodzaju Homo było nieuzasadnione. Jeżeli znaleziska przypisane Homo habilis nie należały w rzeczywistości do tego gatunku, co zatem reprezentowały? T. J. Robinson przekonywał, że Homo habilis został błędnie utworzony z mieszaniny szczątków szkieletowych należących do Australopithecus africanus i Homo erectus. Zdaniem innych naukowców wszystkie kości Homo habilis należały do australopiteków. Widzimy więc ostatecznie, że Homo habilis jest tak samo realny jak pustynny miraż. Czasami przedstawia się go jako istotę człekokształtną, innym Ciągle coś nowego z Afryki 265 razem małpokształtną, czasami istnieje, a czasami neguje się jego istnienie -zgodnie z upodobaniami osoby wypowiadającej dany pogląd. Biorąc pod uwagę wiele sprzecznych opinii, naszym zdaniem, materiał Homo habilis reprezentuje najprawdopodobniej więcej niż jeden gatunek hominida: małego, małpokształtnego i nadrzewnego australopiteka (OH 62 i niektóre znaleziska z Olduwai), prymitywnego Homo (czaszka ER 1470) i Homo sapiens sapiens (kości udowe ER 1481 i ER 1472). Krytyka australopiteków przedstawiona przez Oxnarda Homo habilis nie jest jedynym przodkiem człowieka podlegającym ciągłej krytyce. Zgodnie z opinią większości paleoantropologów australopiteki były przodkami ludzkiego gatunku, które posiadały człekokształtne ciało. Według zwolenników tego poglądu poruszały się one w wyprostowanej postawie, w sposób niemal identyczny jak współczesny Homo sapiens. Jednak już od samego początku niektórzy badacze sprzeciwiali się takiemu wizerunkowi tych istot. Wpływowi angielscy naukowcy, włącznie z Sir Arthurem Keithem, stwierdzili, że australopiteki nie były hominidami, lecz odmianą małp człekokształtnych. Ten pogląd utrzymał się aż do początku lat pięćdziesiątych, kiedy to dalsze znaleziska australopiteków i odrzucenie autentyczności "człowieka z Piltdown" stworzyły w głównym nurcie paleoantropologii miejsce dla człekokształtnego wizerunku rodzaju Australopithecus. Jednak nawet wówczas, gdy australopiteki zdobyły powszechną akceptację jako hominidy i przodkowie człowieka, nadal sprzeciwiano się tym opiniom. Louis Leakey stwierdził, że stanowiły one wczesne i bardzo małpokształt-ne odgałęzienie głównej linii ewolucji ludzkiego gatunku. Później jego syn, Richard Leakey, w znacznym stopniu przyjął ten sam pogląd. Na początku lat pięćdziesiątych Sir Solly Zuckerman opublikował obszerne wyniki badań biometrycznych, które wykazywały, że australopiteki nie były aż tak człekokształtne, jak wyobrażali to sobie zwolennicy umieszczania tych istot w linii genealogicznej Homo sapiens. W ciągu os.tatniego ćwierćwiecza Char-les E. Oxnard, stosując wieloczynnikową analizę statystyczną, ponowił i wzmocnił krytykę rozpoczętą przez Zuckermana. Zdaniem Oxnarda jest raczej nieprawdopodobne, by jakiekolwiek australopiteki [...] mogły mieć bezpośrednie powiązania filogenetyczne z rodzajem Homo". Oxnard zbadał, że mózg, zęby i czaszka australopiteków cechowały się taką samą budową, jak u małp człekokształtnych. Kości barkowe okazały się być przystosowane do zawieszania ciała na gałęziach drzew, a miednica, kości udowe, kości kostek do czworonożnego sposobu poruszania się i akrobatycznych zachowań. Zakrzywione kości ręki przypominały natomiast rękę orangutana. "Badając dalsze znaleziska - napisał Oxnard w 1975 roku - ukazuje się przed nami wizerunek średniej wielkości zwierząt o nadrzewnym trybie życia, zdolnych do wspinania się, wykonywania różnych akrobatycznych ruchów i być może zawieszania ciała na gałęziach drzew". 266 Zakazana archeologia - ukryta historia człowieka Ilustracja 12.8. Większość naukowców opisuje australopiteki jaki >\'vhic/ni>-' na/ii-n mc istoty dwunożne, człekokształtne z wyjątkiem gtowy. Jednak według badań S. Zuckermana i C. E, Oxnarda australopietld były bardziej małpokształtne