Ostatecznie dla należycie zorganizowanego umysłu śmierć to tylko początek nowej wielkiej przygody.

 

Jak się wyraził obrazowo badacz naszej przeszłości: "Czas przyszły wyjaśni tę prawdę, że od wczesnego polania nas wodą, zaczęły się zmywać wszystkie cechy nas znamionujące, osłabiał w wielu naszych stronach duch niepodległy, i kształcąc się na wzór obcy, staliśmy się na koniec sobie samym cudzymi."10 Mamy dokładny opis tej skłonności, którą tak brutalnie napiętnował Słowacki. Już w wieku XVI pewien cudzoziemiec w liście do swego przyjaciela tak scharakteryzował Polskę: "Biorąc pod uwagę wszelkie dobra tak duchowe, jak i cielesne, widzi się, że niczego ona nie posiada, czego by skąd inąd nie wzięła i gdyby każdy naród zażądał z powrotem swoich szat, Polacy nie mieliby się w co okryć."11 A przecież jeszcze w XIV wieku polskie sukno noszone jest przez króla Czech, sprzedawane jest w Nowogrodzie Wielkim; polskie płótno znane jest w Niemczech jako polensche Laken.12 Jeszcze w XV wieku noszono w Anglii importowane z Polski buty z długimi nosami, zwane crackowes, wyrabiane przez szewców krakowskich.13 Na Złoty Wiek literatury polskiej składa się wszystko niemal, co wśród ludzi pióra było niekatolickie a miłujące ojczysty język. Ponurej pamięci kardynał Hozjusz oburzył się, gdy biskup Uchański w roku 1555 napisał doń list po polsku. Ale w ślad za Rejem, za Kochanowskim, pisał w roku 1568 Marcin Siennik: "Aby też sąsiedzi naszy widzieli, iż Polska mowa córka Słowieńskiey mowy rzecz każdą umie mianować bez pomocy sąsiedzkiey y rychley ona rady doda sąsiadom niż iey od nich potrzebować będzie."14 Różnobarwny i niejednolity w swym charakterze był pierwszy okres kulturowy naszej pisanej historii. Treści rodzime, pogańskie mieszały się z importem chrześcijańskim, z jego mozaiką skłóconych między sobą wyznań, obrządków i światopoglądów. W masach żywe wciąż było pogaństwo. Oto wymowny dokument dwójwiary i rozszczepienia duchowego tej epoki: "Statut biskupa krakowskiego Piotra Wysza z r.1408 zabrania śpiewania w czasie Zielonych Świątek pieśni pogańskich, w których wzywa się i czci bóstwa: ideo prohibemus, ne tempore penthecosten fiant cantus poganici, in quibus ydola invocantur et reverentur."15 Jednolitość kultury polskiej nastąpi w wiekach późniejszych, ale będzie to już szara jednostajność dogłębnego skatoliczenia i upadku narodowego. 2. Kukułcze pisklę - polakatolik Przemiany w dziedzinie ducha odbywają się zwolna i niepostrzeżenie. Zwolna i przez pokolenia całe przebiegał proces usuwania z duszy narodu elementów rodzimych, słowiańskich i wpajania jej treści obcych, katolickich. Proces ten rozpoczął się metodycznie i na szeroką skalę po zwycięstwie kontrreformacji pod koniec XVI wieku. Protestantyzm w Polsce po początkowych sukcesach nie zdołał utrzymać zdobytych pozycji. W r. 1564 na mszę na otwarcie sejmu w Parczewie przyszło tylko dwóch senatorów świeckich. W r.1569 w liczbie senatorów świeckich Rzeczypospolitej było 58 protestantów, 2 prawosławnych i 55 katolików. Ale upłynie sto lat i w r.1659 umrze ostatni dygnitarz ewangelik.16 Począwszy od lat osiemdziesiątych XVI wieku fala protestantyzmu opada, odpływa. Dlaczego? Przypomnieć tu trzeba, co powiedzieliśmy wyżej w rozdz.II o dwoistości istoty ludzkiej, w której postawa aktywna, tworzycielska walczy o lepsze z postawą bierną, wegetatywną. Protestantyzm wypływał z pierwszej postawy, odpowiadał jej samodyscyplinie, surowej powadze w traktowaniu życia, poczuciu obowiązku i bezpośredniej odpowiedzialności jednostki wobec Boga. Odpowiadał charakterom męskim, dojrzałym. Katolicyzm przeciwnie, bazował na wszystkim, co w człowieku jest słabością. Rozgrzeszał ją chętnie, wyręczał jednostkę w komunikowaniu się z Bogiem, olśniewał ją pompą i przepychem sakralnym. Nie zmuszał do rozmyślań metafizycznych, przeciwnie, bronił wiernym samodzielnego zgłębiania Biblii i dogmatów, wymagał tylko jednego - ślepej wiary, ślepego posłuszeństwa i przestrzegania formalności kultowych. Ex opere operato - oto zasada, która przez oralne formułki i manualne gesty wiodła do nieba. Katolicyzm był o wiele łatwiejszy od protestantyzmu, opanował wyobraźnię młodej duszy słowiańskiej i zwyciężył