Ostatecznie dla należycie zorganizowanego umysłu śmierć to tylko początek nowej wielkiej przygody.

 

Natomiast we wnę- : , trzu panuje mrok. ; Jak dotychczas, nie potrafimy ująć świata nocy w logiczne 1: struktury, nieraz przeraża nas samych i zaskakuje jego nie- ?'? zwykłość i irracjonalność. Nie wiadomo, w jakim stopniu ; ? , poznanie ułatwia kierowanie poznanym przedmiotem. Na tym założeniu opiera się nauka. Poznając coś, mamy nadzieję; ; ?, . że potrafimy tym kierować. Możliwe, że lepsze poznanie praw ??' rządzących naszym ?życiem uczuciowym woli na lepsze @ ?' nim kierowanie. Na razie więcej w nim ciemności niż jas- ? ? .ności. 92 Psychotyczny element depresji polega przede wszystkim na odwróceniu się od światła dnia. Ujawniają się w niej elementy nocy, które normalnie w stanie czuwania nie wy- stępują. Śmierć nęci swym urokiem odpoczynku, końca ? wszystkiego, tajemnicą niebytu, możnością wyładowaniai "i agresji w stosunku do własnej osoby. Z ciemności wyłaniają ? się zapomniane już przewinienia, nabierają koszmarnych wymiarów, chory czuje się przywalony poczuciem grzechu. Drobne sprawy powszedniego dnia w mroku nocy nabierają olbrzymich wymiarów; zamieniają się w trudności nie do pokonania. Przyszłość zamienia się w czarną ścianę, nie ma ; wyjścia poza śmiercią, chorego czeka tylko katastrofa, cza= sem rozszerza się ona na krąg jego najbliższych, co bywa ? zwykle motywem rozszerzonego samobójstwa. Obraz samego siebie staje się czarny. Wszystko w chorym jest złe, do niczego się nie nadaje, jest głupi, podly, szka- " radny, nienawidzi siebie, najchętniej sam by siebie zniszczył. ' Obraz otaczającego świata też staje się ciemny. Ludzie po- ruszający się w jasności dnia, rażą swoim głupim śmiechem, swoimi maskami, pozorną zabawą drażni koloryt życia, pod " ? nim chory wyczuwa ciemność nocy, uważa go za sztuczny. ? Ciemność może skoncentrować się na ciele chorego, psu?e się jego organizm, czuje się schorzały, słaby, trawi go choro- ba, zmienia się wygląd zewnętrzny, przeraża go własna stara @ twarz, starzejące się ciał0. Gdy depresja jest słabsza, szuka ,:? pomocy u lekarzy internistów, gdy cięższa, rezygnuje z niej, ? przekonany, iż wkrótce umrze. Rytm dynamiki życiowej , (pory roku, śmierć i zmartwychwstanie) ; Wskutek tego, że koloryt psychozy redukuje się w depresji ??` tylko do ciemnych kolorów, staje się on uboższy, nie ma tej siły i nieprzewidzialności, co w schizofrenii. Ciemność kolorytu w depresji wynika . przede wszystkim z obniżenia dynamiki życiowej. Rytm dynamiki życiowej można by porównać do Fytmu pór roku. Dynamika życiowa zmienia się w ciągu życia: Naj- większa w początkowym okresie rozwoju, stopniowo śłabnie, aż w okresie starości dość gwałtownie opada dó poziomu ? zerowego, tj. śmierci. Koloryt zmienia śię odpowiednio do 93 , i '? r ?, ~;? )?r ? dynamiki