Ostatecznie dla należycie zorganizowanego umysłu śmierć to tylko początek nowej wielkiej przygody.
Na zakończenie pamfletu, demaskującego orgiastyczny charakter tych spotkań, wspomina się także o owym ®mistycznymŻ zainteresowa- niu i owej ciekawości wysoko urodzonych dam podsycanej ®plastyczny- 69 RASPUTIN mi pozamiŻ Rasputina, które w najmniejszym stopniu nie spełniały wy- magań etykiety. Zapach chłopskich portek mieszał się przy tym z perfu- mami o woni tuberozy eleganckich dam". Wszystkie urzędowe relacje, a także plotki półoficjalnych i prywat- nych kręgów przysparzały Rasputinowi sławy, której nie powstydziłby się legendarny Casanova. Po dzień dzisiejszy nie tylko pornograficzne pi- semka, lecz nawet poważne gazety, jak choćby "Suddeutsche Zeitung" (28/29.12.1996), dodają pikanterii publikowanym artykułom, umieszcza- jąc uwagi o bajecznej potencji tego człowieka: "Rasputin potrafił to robić godzinami i nigdy nie miał dość. Stąd jego przedpokoje zawsze były peł- ne dam dworu i wielkich księżnych". Wypowiedź tę przypisuje się poecie i lekarzowi Gottfriedowi Bennowi. Żeby zamknąć ten temat, zacytuj- my fragment tekstu z czasopisma "Pralina" (25.1.1996): "Zza parawanu musiałam się przyglądać, jak [...] tuzin razy osiągał orgazm. Kiedy już rozdziewiczył dziewczynę, która wnet zaczęła krzyczeć z rozkoszy [...], wyciągnął mnie z ukrycia i wielokrotnie zaspokoił". Seksualną sławę Rasputina powiększały również raporty tajnej poli- cji, które bynajmniej nie były aż takie tajne. Często wystarczyła tylko wzmianka, że "odwiedził tę kobietę [...] i pozostał u niej przez dwie godziny", żeby wywołać kolejny okrzyk oburzenia. Musiało w końcu dojść do tego, że podobne oszczerstwa, które nie ominęły nawet cesarzowej, dotknęły także carskich córek, młodych wiel- kich księżniczek. Anna Wyrubowa pisze o jednej z takich pogłosek: "Dama dworu panna Tiutczewa, której rodzina wywodziła się ze starego, moskiewskiego rodu szlacheckiego, przybyła na dwór z polecenia wiel- kiej księżnej Elżbiety Fiodorowny [siostry cesarzowej]. Wkrótce po rozpoczęciu służby u młodych księżniczek zaczęła ®zbawiać RosjęŻ. Nie była z natury zła, ale nieopisanie ograniczona [...]. Pewnego razu, kiedy przebywałam w Moskwie, musiałam wysłuchiwać od moich krewnych, księżnej Golicyny i innych, opowieści o cesarskiej rodzinie, które wstrzą- sały mną do głębi. I tak na przykład opowiadano sobie, że Rasputin ®prawie codziennie bawi w pałacuŻ, że ®kąpieŻ wielkie księżniczki i inne brednie, przy czym panna Tiutczewa zawsze była wymieniana jako koronny świadek wszystkich tych zdarzeń". Panna Tiutczewa twierdziła nawet, że kiedyś osobiście wyrzuciła Rasputina z sypialni dziewczynek i poinformowała o tym incydencie cara. Mikołaj II ponoć miał jej zakazać rozpowszechniania tego rodzaju kłamstw, później zaś, gdy nie przestała wysuwać podobnych zarzutów, 70 "Kariera" starca odprawił ją z dworu. Nie przeszkodziło jej to w opowiadaniu wciąż nowych wariantów tych samych historii o rzekomych "incydentach", których była świadkiem. O tym, jak groteskowy charakter przyjmowały te pogłoski, można się przekonać na dwóch przykładach, które przytoczymy, uprzedzając zda- rzenia, o jakich jeszcze będzie mowa. Francuski poseł zapisał w swym dzienniku pod datą 2 stycznia 1917 roku: "Szepczą też po kątach, że wielka księżna Tatiana, druga córka cesarza, przebrana za lejtnanta gwardii miała być obecna przy tej tragedii [chodzi o zamordowanie Rasputina], żeby wziąć odwet na Rasputinie, który kiedyś próbował ją zgwałcić [...]. Podobno, aby zadośćuczynić jej żądzy zemsty, na jej oczach wykastrowano umierającego Rasputina". Rudniew, kierujący po- wołaną w 1918 roku komisją śledczą, która sprawdzała pawdziwość wszystkich ciążących na Rasputinie podejrzeń, doszedł do wniosku, że w żadnym wypadku nie utrzymywał on intymnych stosunków z "pa- niami z towarzystwa", lecz co najwyżej z prostytutkami i "prostymi ko- bietami". W tym miejscu odnotujmy na marginesie: Anna Wyrubowa, zanim zaczęto ją przesłuchiwać w Twierdzy Pietropawłowskiej, została aresztowana i poddana gruntownym badaniom lekarskim, ponieważ po- mawiano ją, iż także ona miała intymne stosunki z Rasputinem. Okazało się jednak, że wciąż była dziewicą