Ostatecznie dla należycie zorganizowanego umysłu śmierć to tylko początek nowej wielkiej przygody.
gdy używamy słowa mrowisko, mając na myśli wielki tłum ludzi, albo wyrażenia jesień życia w znaczeniu „starość", to wypowiadamy się metaforycznie. Zmiana odniesienia słowa (przeniesienie) dokonuje się dzięki osadzeniu go w nowym otoczeniu słownym i użyciu w nowej sytuacji komunikacyjnej. Każde nowe zastosowanie słowa ma określoną motywację. Zwykle chodzi o dostrzeżone, pod jakimś względem choćby częściowe podobieństwo między rzeczą nazywaną danym wyrazem w sensie dosłownym a rzeczą nazwaną nim metaforycznie. Metafory oparte na podobieństwie są stosunkowo najmniej skomplikowane i najczęściej dotyczą: > podobieństwa kształtu, np. sierp księżyca, muszla ucha, szabla tęczy; > podobieństwa barwy, np. koral ust, > podobieństwa działania, np. wybuch uczucia; > podobieństwa ruchu, np. fale zbóż, kaskady kwiatów; > podobieństwa intensywności, np. burza oklasków, deszcz nagród. Szczególną odmianą wyrażenia przenośnego jest metafora synestezyjna, która polega na mówieniu o pewnych doznaniach zmysłowych za pomocą słów opisujących wrażenia odbierane innym zmysłem. Możliwe jest: > nazywanie wrażeń słuchowych wyrazami podstawowo odnoszącymi się do zmysłu wzroku, np. ciemny głos, barwa dźwięku, jasne dźwięki; >¦ nazywanie wrażeń słuchowych wyrazami odnoszącymi się do zmysłu dotyku, np. ostre słowa, twardy ton, miękki, aksamitny głos; > nazywanie wrażeń wzrokowych za pośrednictwem smakowych: słodkie oczy, gorzki uśmiech; > nazywanie różnych wrażeń słowami odnoszącymi się do odczuwania ciepła i zimna, np. lodowate spojrzenie, ciepłe powitanie, gorąca miłość; smaku, np. gorzka prawda, cierpkie słowa; odczuwania dotykiem, np. sztywne stanowisko w jakiejś sprawie. Synestezja (gr. syn = razem + aisthesis = czucie) to występo-nie wrażeń zmysłowych towarzyszących dodatkowo działaniu Iźca na jeden tylko zmysł, np. odbieranie dźwięków nie tylko słu- 0> INI CA N O wai boc 245 Zróżnicowanie współczesnej polszczyzny chem, ale też innymi zmysłami, krótko mówiąc, jest to jakby widzenie dźwięków, słyszenie barw itp. Metafory synestezyjne sprzyjają kreowaniu obrazów oddziałujących silnie i jednocześnie na różne zmysły odbiorcy, np. niebo fioletem szeleści.. (Józef Czechowicz); Ponad doliną się rozwiewa / sreb-rzystoturkusowa cisza / nieba w słonecznych skrach (Kazimierz Przerwa-Tetmajer); O ludy, zbudźcie wy tego Chrystusa z marmurów ciszy (Maria Konopnicka). Podstawą metaforycznego myślenia jest poszukiwanie między rzeczami podobieństw i analogii, które mogą dotyczyć cech zmysłowych, fizycznych, to znaczy świata materialnych konkretów, albo cech ustalanych w toku myślenia i rozumowania, czyli świata abstrakcji. Ze względu na kierunek metaforycznego przeniesienia można wyróżnić metafory polegające na przejściu słowa: > z konkretu na abstrakt: ciężar doświadczeń, bagaż problemów, czara goryczy, śmietnik historii; > z konkretu na inny konkret: ogon komety, czoło pochodu, uszko filiżanki, kolanko trawy; g >z abstraktu na konkret: poezja gór, symfonia potraw; L > z abstraktu na inny abstrakt: staż małżeński, mariaż politycz-!3 ny, wspólny mianownik działań rządu, katalizator przemian L ustrojowych. 09 ijg Najczęściej, zwłaszcza w języku potocznym, staramy się przybli- żyć do pojęć abstrakcyjnych, myśląc o nich analogicznie jak o rzeczach konkretnych, bezpośrednio poznawalnych zmysłami. Dlatego kierunek metaforyzacji od konkretu do abstraktu jest powszechny. Takie metafory możemy spotkać nawet w tekstach naukowych, popularyzatorskich i w publicystyce. Autorzy próbują objaśniać odbiorcom to, co abstrakcyjne, a więc trudniejsze do zrozumienia, przez ukazywanie podobieństw do rzeczy konkretnych, znanych z codziennego doświadczenia. Spójrzmy, jak autorka popularnonaukowej pracy o języku tłumaczy czytelnikom, co to jest izoglosa: Każda zmiana językowa wychodzi z jakiegoś określonego punktu — z początku może być cechą jakiejś niewielkiej grupy jednostek: jeśli zostanie podjęta przez innych członków społeczności językowej, jeżeli zostanie utrwalona, staje się innowacją w systemie językowym. Innowacje takie rozchodzą się jak fale: może się zdarzyć, że fala zaleje cały obszar językowy, częściej jednak zasięg jej jest mniejszy. Po fali zostaje zawsze na piasku ślad — linia zakreślająca granice zalanego obszaru; w języku taki ślad nazywa się izoglosa. Izoglosy są to więc linie zakreślające zasięg poszczególnych utrwalo- 246 Środki stylistyczne nych innowacji językowych (A. Wierzbicka, O języku — dla wszystkich, Warszawa 1976, s. 115). Przeniesienie z konkretu na abstrakt widzimy często w stylu artystycznym, np. modre krople natchnienia (Julian Tuwim); Chyba czas przyjdzie, czas, uczuć morderca, / co wszystko zjedna, pogodzi, zabije (Zygmunt Krasiński); Lecz pokolenia na wyspach zdziczałe, / Gdzie umysł twardym skamieniał odłogiem (Cyprian Norwid); W syntez formie, którą jest wieczór / utkwił po rękojeść głos / jego stal drży >. jego smukłość wyrywa się z porządku rzeczy (Józef Czechowicz). o S Metafory ukierunkowane od abstraktu do abstraktu S3 są raczej rzadkie, np.: j» Teraz mi podaj błękit, biedny łódzki błękit / Chmurną ojczyznę g smutnych kwietniowych poczynań (Julian Tuwim)