Ostatecznie dla należycie zorganizowanego umysłu śmierć to tylko początek nowej wielkiej przygody.

 

Tak więc ibn-Fadlan powiada w istocie to, iż pamięta o właściwym zachowaniu, mimo że nie postępuje zgodnie z jego nakazami; lepsze to niż nic. 12 Inne relacje naocznych świadków są sprzeczne z opisem traktowania niewolników i niewiernych żon w pismach ibn-Fadlana, przez co pewne autorytety kwestionują jego wiarygodność jako obserwatora życia społecznego. W rzeczywistości istniały zapewne znaczne różnice lokalne w zakresie przyjętego traktowania niewolników i niewiernych żon wśród poszczególnych plemion. 13 Wśród współczesnych uczonych zaistniał pewien spór w związku z pochodzeniem terminu "wiking", ale większość zgadza się z ibn-Fadlanem, że pochodzi on od słowa "wik", oznaczającego dopływ lub wąską rzekę. 14 Ścisłość niniejszego opisu ibn-Fadlana została potwierdzona przez bezpośrednie świadectwo archeologii. W roku 1948 odkopano wojskowe obozowisko Trelleborg w zachodniej Zelandii na terytorium Danii. Miejsce to odpowiada dokładnie opisowi ibn-Fadlana pod względem rozmiaru, charakteru i budowy tej osady. 15 Dosłownie: "człowiek dwuręczny". Jak wynika z dalszej część tekstu, Normanowie walczyli oburącz, a przenoszenie broni z jednej ręki do drugiej było uważane za sztukę godną podziwu. Tak więc dwuręczny człowiek jest zręczny. Pokrewne znaczenie było kiedyś również nadawane słowu "chytry", które obecnie znaczy "podstępny" i "wykrętny", lecz uprzednio miało bardziej pozytywny sens: "pomysłowy, wynajdujący fortele". 16 Relacja niniejsza, będąca, oczywiście, opisem oglądanych wielorybów, jest przedmiotem dyskusji wielu uczonych. Pojawia się ona w rękopisie Raziego, w wersji takiej jak tutaj, ale w tłumaczeniu Sjogrena jest znacznie krótsza; w tekście tym opisano, jak Normanowie robią Arabowi starannie zaplanowany żart. Według Sjogrena Normanowie znali wieloryby i odróżniali je od morskich potworów. Inni uczeni, łącznie z Hassanem, powątpiewają, by ibn-Fadlan mógł być nieświadomy istnienia wielorybów, tak jak wynika z niniejszego tekstu. 17 Popularne podobizny Skandynawów zawsze pokazują ich odzianych w hełmy z rogami. Jest to anachronizm; w czasie wizyty ibn-Fadlana hełmy takie nie były już używane od ponad tysiąca lat, czyli od wczesnej epoki brązu. 18 Opisywana figurka bardzo przypomina pewne rzeźby odkryte przez archeologów we Francji i Austrii. 19 Ducere spiritu, dosłownie: "wdychać". 20 Nie jest ona tym samym aniołem śmierci, który był wśród Normanów nad brzegami Wołgi. Najwidoczniej każde z plemion miało jakąś starą kobietę, która spełniała funkcje szamańskie, a którą nazywano aniołem śmierci. Jest to zatem termin ogólny. 21 Najwyraźniej na Skandynawach znacznie większe wrażenie robiła podstępność i przewrotne okrucieństwo tych stworzeń niż fakt ich kanibalizmu. Jensen sugeruje, że kanibalizm mógł być nienawistny dla wikingów, ponieważ utrudniał wejście do Walhalli, raju poległych wojowników; nie ma jednak dowodów potwierdzających ten pogląd. Natomiast dla ibn-Fadlana, który posiadał rozległą wiedzę, pojęcie kanibalizmu mogło implikować jakieś trudności w życiu pozagrobowym. Zjadacz Umarłych jest dobrze znanym stworzeniem z mitologii egipskiej; jest to straszliwa bestia z głową krokodyla, torsem lwa i plecami hipopotama. Ten mitologiczny Zjadacz Umarłych pożera grzeszników skazanych na Sądzie. Warto przypomnieć, że przeważnie w całej historii ludzkości rytualny kanibalizm, w takiej czy innej formie, z takiego czy innego powodu, nie był ani rzadki, ani uważany za szczególnie godny uwagi. Człowiek pekiński, tak samo jak człowiek neandertalski byli najwyraźniej kanibalami; kanibalami byli również w różnych okresach, Scytowie, Chińczycy, Irlandczycy, Peruwiańczycy, Majorunowie, Jagowie, Egipcjanie, australijscy aborygeni, Maorysi, Grecy, Huroni, Irokezi, Paunisi oraz murzyńskie plemiona Aszanti