Ostatecznie dla należycie zorganizowanego umysłu śmierć to tylko początek nowej wielkiej przygody.
Chodzi na spotkania Anonimowych Alkoholików, czuje się całkiem dobrze... ale co to? Jego rodzina wygląda, jakby toczyła wojnę. Mama jest poirytowana i zła. Dzieci są nastawione wrogo, są podejrzliwe, wyczerpane. Sześć miesięcy trzeźwości ojca i mama już dłużej nie może wytrzymać, wyprowadza się. To nie miało być tak. Dla wygody naszego wywodu omawiamy przypadek ojca jako uzależnionego. Równie dobrze mogłaby to być matka. Mówimy o alkoholu jako o używce, choć mógłby to być każdy inny nałóg — narkotyki, wydawanie pieniędzy, praca — cała lista. Uwagę koncentrujemy tu na przyczynach i skutkach, szczegóły są mniej istotne. Podczas terapii delikatnie ostrzegamy pary, że pierwszy rok trzeźwości jest zabójczy. Trzy do dziewięciu miesięcy po tym, jak tata lub ktokolwiek inny trzeźwieje, rodzina znajduje się w permanentnym kryzysie. Euforia osiągnięcia celu — leczenie taty — ginie gdzieś pod wpływem przykrych doświadczeń. Jeśli jednak rodzina przetrzyma ten pierwszy rok, pozostając razem podczas burzy tego okresu, uleczenie wyda się cudem. Będzie wspaniale. A oto dlaczego. Kiedy pracownicy AA i psychiatrzy terapeuci po raz pierwszy rozpoznali i zaczęli leczyć współuzależnienie, całą winą obarczali ojca alkoholika. Uzależnienie taty miało wywoływać współuzależnienie rodziny. Dzisiaj dostrzegamy, iż współuzależnienie jest zarówno przyczyną, jak i efektem rodzinnej konstelacji, jedno i drugie jest kurą i jajkiem. Jak pokazaliśmy, wybór mamy i taty na współmałżonków nie jest przypadkowy. Od samego początku mama wnosi do małżeństwa określony poziom współuzależnienia. Na poziomie nieświadomości mama potrzebuje uzależnienia taty tak samo, jak tata potrzebuje swojego 85 Przyczyny współuzależnienia alkoholu. Aby jeszcze bardziej sprawę skomplikować — on również potrzebuje jej współuzależnienia. Trzeźwość ojca rozrywa tę delikatną sieć wzajemnego uzależnienia. Alkohol, depresja mamy — te i inne czynniki są symptomami, które tworzą górną warstwę naszego czteropoziomowego tortu służącego nam tu jako schemat. Jeśli rozbierzemy górną warstwę, to wyeksponujemy następną. Relacje. Rodzina nie może zrzucać wszystkiego na zewnętrzne okoliczności czy rozpraszać się przez powierzchowne zmartwienia. Nic dziwnego, że wybucha kryzys. Teraz członkowie rodziny muszą nauczyć się żyć ze sobą na nowo, twarzą w twarz, na trudnym poziomie międzyosobowej relacji. Kiedy już członkowie rodziny na nowo ustalą swoje wzajemne relacje i w nich wytrwają, nastąpi uleczenie. Alegorią może być zszywany z różnych kawałków patchwork. Te wszystkie małe dziwne kawałki, niektóre wzięte ze starej garderoby, większość z nich skrojona z resztek, tworzą prawdziwy chaos. Aż wreszcie krawcowa rozpoczyna pracę, łączy jedne z drugimi, układając łatki i zszywając we właściwym porządku. Zaczyna się wyłaniać harmonijny i piękny wzór, zanim to jednak nastąpi, trzeba bardzo dużo czasu i pracy. Przymus powtarzania (kompulsywność) ma swoją dobrze znaną cykliczną naturę. Ten sam błąd ma miejsce wciąż na nowo. Te same rzeczy ciągle się powtarzają. Życie współuzależnionego toczy się poza jego kontrolą, nieubłaganie obracając się w nadchodzących kolejn cyklach, jak to zobaczymy w następnej części. III Czynniki podtrzymujące wzajemne uzależnienie 6 Efekt śniegowej kuli nałogu „Czuję, jakbym się cały czas kręcił w kółko". „Co od ciebie wychodzi, do ciebie też wraca". „Niech koło się kręci, Panie, niech się kręci". Cykle. Cykle ekonomiczne, cykle historyczne, cykl pór roku, cykle hydrologiczne, dwusuwowe (two-cycle) silniki, cyklotrony, cykl życia, motocykle, jednośladowce (unicykles), bicykle, trójkołowce (tricykles), lody na patyku (popsicles). Urok cyklów W popularnonaukowej książce Time s Arrow — Times Cycle (Strzała czasu — cykle czasu) Stephen J. Gould rozważa, w jaki sposób klasyczni filozofowie przyrody radzili sobie z dręczącą ich tajemnicą cy-kliczności i postępu. Być może cykliczne i powtarzalne zdarzenia fascynują nas po części dlatego, iż tak bardzo rządzą naszym codziennym życiem. Przemawiają do naszego zmysłu porządku. Jest także pewien ład w cyklicznej powtarzalności zdarzeń; bez względu na to, czy coś jest przyjemne, czy też bolesne, przynajmniej wiesz, że nadejdzie. 89 Czynniki podtrzymujące wzajemne uzależnienie Chyba że jesteś osobą współuzależnioną. Wówczas cykle są twoim najgorszym wrogiem. Z racji samej natury wzajemnego uzależnienia współuzależnieni znajdują się w pułapce serii błędnych kół. Jedni nie mogą się wydostać z destrukcyjnych cyklów, inni znowu całkowicie je ignorują. Niektórzy egzystują całkowicie poddani sile współuzależnienia, umacniając je przez podtrzymywanie i intensyfikację. Wszystko to musi być rozpoznane i przełamane, zanim będzie mógł się rozpocząć jakikolwiek postęp. Cykl uzależnienia Jednym z najzłośliwszych cyklów jest cykl uzależnienia. Wyobraź sobie dziecko na wierzchołku wzgórza, lepiące wielką kulę śniegową. Sprawdza linię spadku, upewnia się, że nie ma żadnych kamieni lub drzew na obranej drodze i w końcu spycha śniegową kulę w dół. Zbocze jest długie. Śniegowa kula na początku toczy się niemrawo i niezdecydowanie, z czasem jednak zyskuje na objętości, wadze, prędkości