Ostatecznie dla należycie zorganizowanego umysłu śmierć to tylko początek nowej wielkiej przygody.
Kłopoty z legitymizacją wielu autorytarnych reżimów lat 70. związane były z efektami uprzednich doświadczeń demokratycznych w tych krajach. Pomimo załamania instytucji demokratycznych pozostała wiara w demokra- tyczny tryb legitymizacji rządów. Zmuszało to reżimy autorytarne do używa- nia demokratycznej frazeologii lub obietnic demokratyzacji, która nastąpi po uporaniu się z najbardziej palącymi problemami. Problemy legitymizacyjne różniły się w zależności od typu reżimu auto- rytarnego. Systemy jednopartyjne, będące produktem wewnętrznych przeo- brażeń politycznych (np. rewolucyjne państwa komunistyczne lub Meksyk). posiadały trwalszą legitymizacją. Połączenie ideologii i nacjonalizmu dawało autorytaryzmowi relatywnie skuteczną podporę. W krajach komunistycznych w których system jednopartyjny został narzucony przez siły zewnętrzne, ze względu na potencjalne możliwości destabilizacji systemu nacjonalizm nie mógł być wykorzystany na szerszą skalę. (...) Z upływem czasu zasoby legitymizacyjne większości reżimów autory- tarnych wyczerpują się - obietnice pozostają niezrealizowane a frustracje społeczna pogłębia się. W większości przypadków także koalicje popierające reżimy ulegają dezintegracji. Zdolność politycznej odnowy systemy demokra- tyczne zawdzięczają instytucji wyborów - formują się nowe koalicje, możliwi jest zmiana polityki i nakreślenie nowych perspektyw. Brak tych możliwość jest głównym problemem systemów autorytarnych i przyczyną ich stopnic wej delegitymizacji. Jest to szczególnie wyraźne w wypadku dyktatur typi wodzowskiego, których samoodnowa jest prawie niemożliwa. W kilku przypadkach jednak reżimy autorytarne wytworzyły mechani zmy okresowej wymiany przywódców, a więc mechanizmy częściowej repro dukcji politycznej. W Meksyku i Brazylii, na przykład, zinstytucjonalizowani została zasada okresowej wymiany prezydenta. Wynikały z niej korzyści dwo jakiego rodzaju. Po pierwsze, reguła sukcesji dawała czołowym politykon szansę objęcia kluczowych stanowisk publicznych. Redukowało to w poważ nym stopniu pokusę obstrukcyjnych i nielojalnych działań w stosunku d( reżimu. Po drugie, regularna wymiana obsady czołowych stanowisk publicz nych umożliwiała, a nawet w jakimś sensie czyniła konieczne zmiany polityk rządu. W Meksyku, na przykład, przez długi okres prezydenci o orienta cji bardziej lewicowej i bardziej prawicowej zmieniali się na przemian. (... Mechanizmy tego typu umożliwiały uniknięcie niektórych dysfunkcji autory taryzmu i ograniczone odnawianie ich zasobów legitymizacyjnych. (...) 64 Samuel P. Huntington Problemy legitymizacyjne dyktatur z lat 70. - szczególnie tych, które ustanowione zostały w okresie regresji drugiej fali - przechodziły zazwyczaj trzy fazy. Zniesienie systemu demokratycznego prawie zawsze witane było z poczuciem ulgi i aprobata społeczna. W początkowej fazie istnienia nowy reżim korzystał z "negatywnej legitymizacji", którą dawała sukcesja po nie- wydolnej demokracji. Nowe reżimy odwoływały się przeważnie do potrzeby walki z komunizmem, rozprawy z ugrupowaniami wywrotowymi, przywró- cenia porządku i prawa, eliminacji korupcji cywilnych polityków, realizacji narodowych wartości i celów. (...) Wraz z upływem czasu zasoby "negatywnej" legitymizacji wyczerpywały się. Reżimy autorytarne zmuszone były poszukiwać nowych źródeł legitymi- zacji w sferze realizacji istotnych ze społecznego punktu widzenia celów. W niektórych przypadkach - jak np. w Peru i na Filipinach - obiecywano re- formy; w większości przypadków racją autorytaryzmu miało być zapewnienie ekonomicznego rozwoju. Próby odbudowania legitymizacji na podstawie "sukcesu spełnionych obietnic" wiązały się jednak z dużym ryzykiem. W demokracjach legitymiza- cja władzy ekip przywódczych uzależniona jest od zakresu, w jakim spełniają one oczekiwania kluczowych grup elektoratu, a legitymizacja instytucji, w ramach których władza ta jest sprawowana, opiera się na możliwości wy- boru tych ekip przy pomocy procedur wyborczych. Politycy, którzy zawiedli, przegrywają wybory. Utrata legitymacji, związanej z wymogami skutecznego rządzenia, prowadzi do potwierdzenia proceduralnej legitymizacji systemu instytucjonalnego. W systemach autorytarnych natomiast (tych, które nie są systemami jednopartyjnymi) rozróżnienie pomiędzy legitymizacją władzy grupy przywódczej i legitymizacją systemu sprawowania władzy jest nieostre. Niesprawność przywódców podważa legitymizację w obydwu wymiarach. (...) Skok cen ropy naftowej uruchomił w latach 1973-74 recesję ekono- miczną w skali globalnej. Podważyła ona wysiłki wielu reżimów autorytar- nych Trzeciego Świata, zmierzające do wykorzystania osiągnięć ekonomicz- nych w celu legitymizacji monopolu władzy. Recesja szczególnie mocno dała się we znaki krajom uzależnionym od importu ropy naftowej, takim jak Fili- piny, Hiszpania, Portugalia, Grecja, Brazylia czy Urugwaj. Sytuację pogorszył drugi skok cen ropy, który miał miejsce w 1979 roku. (...) Podniesienie cen ropy naftowej i spowodowane tym konsekwencje ekonomiczne przyczyniły się w dużej mierze do osłabnięcia tendencji autorytarnych w latach 70. i wczesnych latach 80. Niekorzystne tendencje w gospodarce światowej dotknęły stosunkowo najmniej reżimy komunistyczne (jakkolwiek Polska i Węgry znalazły się się w sytuacji poważnego zadłużenia). W tym wypadku nieefektywność ekono- Trzecia fala demokratyzacji 65 miczna wiązała się z centralistyczno-biurokratycznym modelem zarządzania gospodarką, który został narzucony tym krajom po II wojnie światowej. W la- tach 50. kraje komunistyczne osiągnęły bardzo wysokie tempo rozwoju, które osłabło w latach 60., a w latach 70. i 80. weszły w fazę stagnacji. Niepowodze- nia ekonomiczne zrodziły niezadowolenie społeczne i tendencje opozycyjne. Jednak dopóki Związek Radziecki nie zaakceptował zmian w tych krajach, stagnacja ekonomiczna nie stanowiła wystarczającej przyczyny ich demokra- tyzacji. (...) Z drugiej strony, legitymizację reżimów autorytarnych podważało także spełnienie obietnic przywódców