Ostatecznie dla należycie zorganizowanego umysłu śmierć to tylko początek nowej wielkiej przygody.

 

Dziś zmarnowaliśmy właściwie cały dzień — powiedziała. - Ależ nie! — zaprotestowały chórem dzieci. - Dowiedzieliśmy się dziś od tatusia o bardzo wielu interesujących rzeczach — uzupełniła Basia. - Nie mówiąc już nawet o tym, że ja nie znoszę grzybów — dodał Wojtek. Zastanów się i powiedz, co znalazłeś (aś) w czasie swojej wycieczki do lasu i czego znaleźć tam nie powinieneś (powinnaś)? 49 W. — Nie opuszczasz mnie już ani na krok. Gdzie tylko się ruszę: do zoo czy do lasu, od razu zjawiasz się i ty. A przecież pamiętam dokładnie, że jeszcze nie tak dawno, na stronicy 43, mówiłaś, kto jest głównym bohaterem tej książki. Ja. B. - Niczego takiego nie mówiłam. Sam to sobie wymyśliłeś. W. — Nie sam, nie sam, tylko wspólnie z autorem. B. - To piszecie tę książkę we dwójkę? A to nowość! Nic o tym nie wiedziałam. W. - Chrzanu nie przetrzesz, baby nie przeprzesz... B. - ...powiedział chłop, co to mało go z portek widać. W. - Babski język i babska prawica nie hańbią szlachcica! B. — Szlachcic urodzony: z ojca kruka, z matki wrony! W. - Białego kruka darmo człowiek szuka! TO^EST MtOOSZY BRAT D2IEIV«YNY JOJEST STARSZA SIOSTRA C-HtOPCA #T0 JESTZUPEtNIE 0BCY MtOD2IENI Zupełnie obcy młodzieniec zakochany jest bardzo w starszej siostrze, mówi więc pewnego dnia do jej młodszego brata: — Dam ci sto złotych, jeśli postarasz mi się o kosmyk włosów twojej siostry. — Zgoda - mówi młodszy brat — ale jeśli to pana interesuje, za pięćset złotych może pan mieć jej skalp. *: lli /z, Pamiętając, że nie ma złych pytań, są tylko złe odpowiedzi, przeczytaj wszystkie podane niżej pytania i postaraj się na każde z nich udzielić odpowiedzi. Jeśli nie uda ci się w ciągu tygodnia odpowiedzieć na któreś z nich bądź też na żadne, zajrzyj do odpowiedzi i wyjaśnień zamieszczonych na końcu książki. 1. Dlaczego ciągniesz za sobą sznurek? 2. Dlaczego pani nauczycielka grozi uczennicom, że je rozsadzi, jeśli nie przestaną rozmawiać? 3. Dlaczego pan nauczyciel każe odpowiadać całym zdaniem? 4. Czy wiesz, za co dostałeś lanie? 5. Dlaczego dzieci nie mogą się wtrącać, kiedy rozmawiają dorosłe panie? 6. Co zrobić, jeśli młodszy brat najadł się piasku i popił go wodą? 7. Dlaczego sardynki nie mają głów? 8. Dlaczego rodzice złoszczą się, kiedy ze szkoły przynosi się dwójkę? 9. Co robi piłkarz, kiedy już dobrze nie widzi? W antykwariacie meblowym W antykwariacie pani podziwia piękny, stary mebel. - Czy może mnie pan zapewnić, że to rzeczywiście jest antyk? - pyta pani antykwariusza. - Oczywiście - odpowiada antykwariusz. - Ten fotel liczy już sobie równo dwieście lat. - Wie pan, kiedy widzę coś takiego - mówi pani - zadaję sobie zawsze pytanie, czy ci nasi przodkowie również mieli dzieci. Zastanów się i powiedz, dlaczego pani zadaje sobie takie pytanie? Basia chodzi z Figą na spacer Basia zaczyna lekcje o ósmej, ale mimo że ma niedaleko do szkoły, wstaje codziennie już przed siódmą. Mycie, ubieranie się i zjedzenie śniadania nie zajmują Basi wiele czasu. Codziennie jednak przed szkołą Basia musi jeszcze wyczesać swoją Figę, wesołą, brązową cocker-spanielkę, a następnie co najmniej pół godziny z nią spaceruje. Na tych spacerach Basia z Figą bawią się jak dwie przyjaciółki. Latem biegają po ścieżkach w niedalekim parku, w zimie zaś, zwłaszcza kiedy pada śnieg, wymyślają sobie różpe zabawy na skwerku, niedaleko domu. Kiedy Basia jest w szkole. Figa z niecierpliwością czeka na jej powrót. Wie bowiem, że Basia przyrządzi jej wtedy smaczny obiad, a następnie wyjdzie z nią znów, ale tym razem już na spacer dwa razy dłuższy niż rano. Gdy Basia odrabia lekcje, Figa siedzi obok niej grzecz- nie i nie przeszkadza. Rozumie, że Basia jest zajęta, ale zaraz potem znów wyjdzie z nią na dwór i będą się bawić aż do kolacji. Same albo - jak to się często zdarza — również z koleżankami i kolegami Basi. Po kolacji Basia także wychodzi z Figą, chyba że w telewizji jest jakiś ciekawy film albo sztuka. Wtedy wychodzą później. Tak jest niemalże przez okrągły rok, i to niezależnie od tego, czy Basia ma do czytania jakąś ciekawą książkę, czy zaprosiła do siebie przyjaciółki. Kiedy Basia leży chora i nie może wyprowadzić Figi na spacer, wychodzi z nią mama albo koleżanki Basi. W czasie wakacji Basia i Figa nie rozstają się już ani na chwilę i łatwiej byłoby policzyć te godziny, kiedy są w mieszkaniu, niż te, które spędzają na świeżym powietrzu. Wszystkie okoliczne suczki i pieski bardzo Fidze zazdroszczą