Ostatecznie dla należycie zorganizowanego umysłu śmierć to tylko początek nowej wielkiej przygody.
Zmiany wysokości Słońca powodowały zmiany temperatur, które z kolei wpływały na życie społeczności rolniczych. Zmiany wysokości Słońca na niebie można było z łatwością przedstawić jako przechodzenie wędrującego po niebie Słońca przez poszczególne części nieboskłonu. Umożliwiało to wyrażenie czasu na podstawie kryterium prze-strzeni - poprzez wykorzystanie tarczy zegara słonecznego, na którym czas mierzony jest jako przestrzeń. Tego rodzaju przestrzeń interpretowano jako ściśle „ziemską”, podczas gdy przestrzeń wyznaczana przez gwiazdo-zbiory miała charakter „niebieski”. Rozróżnienie to miało niewątpliwie ogro-mne znaczenie w czasach, kiedy biegunowość Nieba i Ziemi stanowiła podłoże dla wielu koncepcji, z których każda znajdywała niezliczone zastosowania. Jak przekonamy się za moment, rozróżnienie to jest nadal istotne dla wielu astrologów. Kiedy współcześni astrologowie mówią o dwóch układach odniesienia stosowanych przy pomiarach ruchów Słońca, Księżyca i planet, dodają zwykle, że pierwszy odnosi się do pozornego rocznego ruchu Słońca po zodiaku, który dzisiaj rozumiemy jako krążenie Ziemi po orbicie (ekliptyce) wokół tej gwiazdy, podczas gdy drugi stanowi dzienny obrót kuli ziemskiej wokół swojej osi. Starożytni oczywiście spoglądali na te mechanizmy w cał-kiem inny sposób. Istotne są tutaj nie tzw. naukowe stwierdzenia faktów, jak określilibyśmy to dzisiaj, lecz znaczenie, jakie człowiek nadaje doświadczanym przez siebie przeżyciom. Nauką zajmującą się obserwowalnymi zjawis-kami jest astronomia, podczas gdy astrologia bada znaczące, racjonalne lub irracjonalne, reakcje człowieka na te zjawiska odbierane przez pryzmat jego modelu rozumienia najbliższego otoczenia i charakteru całego kosmosu. Powróćmy jednak do naszych dwóch układów odniesienia wykorzys-tywanych do pomiarów pozycji, odległości kątowych i cykli słonecznych, księżycowych i planetarnych. Pierwszy określany jest dziś terminem „zo-diak”; drugi to krąg domów. Zarówno pojęcia te, jak i sposób w jaki są zdefiniowane i stosowane, są jednak bardzo wieloznaczne. W zależności od tego, co chcemy mierzyć, stworzyć można nieskończoną liczbę „zodiaków”. Na podobnej zasadzie współczesne domy astrologiczne znacznie różnią się od „wart” z astrologii starożytnej - różnią się liczbą domów, ich szeroko-ścią! znaczeniem. W dalszym ciągu postaramy się wyjaśnić owe dwuznacz-ności i sprecyzować punkt widzenia współczesnej, zachodniej astrologii. Warto uświadomić sobie, że pierwsze zodiaki były najprawdopodobniej zodiakami księżycowymi podzielonymi na 27 lub 28 sektorów zwanych „asteryzmami” lub domami księżycowymi. Oczywiste jest, że gwiazdozbiory, przez które Słońce przechodzi w danym momencie roku, są niewidoczne; pozycję Słońca trzeba określić w odniesieniu do gwiazd, które wschodzą lub zachodzą tuż po zachodzie Słońca. O wiele łatwiejsze jest ustalenie położenia Księżyca w nocy w stosunku do gwiazd. Z tego też względu wykorzystanie gwiazd jako układu odniesienia dla miesięcznego cyklu Księ-życa było o wiele bardziej naturalne, szczególnie dla plemion nomadów spędzających długie godziny nocne na pilnowaniu swoich stad.* * Zodiak księżycowy jest podzielony na 27 lub 28 sektorów, najprawdopodobniej ze względu na długość cyklu obrotu Księżyca wokół sfery niebieskiej złożonej z „nieruchomych gwiazd”, który wynosi nieco ponad 27 dni. Dzień, doba jest pod-stawową jednostką miary, ponieważ wiąże się z następowaniem światła i ciemności, stanu przebudzenia i stanu snu, które są podstawą życia ludzkiego. Zodiak księży-cowy odnosi się do tego rodzaju świadomości człowieka, w której wszystko, co symbolizuje Księżyc, jest podstawowe - odnosi się do świadomości, która odnalazła się w matriarchacie i która uzależniona jest od czynników biologicznych i psychicznych oraz zmysłów. Zodiak słoneczny zdobył popularność prawdopodobnie wówczas, kiedy organizacje patriarchalne zastąpiły systemy matriarchalne. W starożytnych Indiach toczyły się długie wojny pomiędzy dynastiami słonecznymi i księżycowymi. Rozwój teizmu w okresie, kiedy w Indiach zyskała na znaczeniu Bhagavad-Gita i kiedy w Egipcie pojawił się Akhnaton, a w końcu, kiedy nadeszły czasy Mojżesza, niewąt-pliwie związany był ze wzrostem świadomości „słonecznej” i później, indywidualizmu. Należy pamiętać, że istniał jeszcze inny sposób pomiaru rocznego cyklu wędrówki Słońca przez gwiazdozbiory. We współczesnym języku mówi się o rocznym ruchu Słońca po ścieżce zodiakalnej mierzonym długością ekliptyczną; możliwe jest jednak wyrażenie tego ruchu, i to nie mniej precyzyj-nie, jako zmiany deklinacji. Wykorzystuje się tu prostą zasadę, według której zachody Słońca nigdy nie zdarzają się w tym samym punkcie zachodniej linii horyzontu. Słońce zachodzi dokładnie na zachodzie tylko w dwóch dniach: wiosennego i jesiennego zrównania dnia i nocy. W dniu zimowego przesilenia dnia z nocą, zachodzi ono około 23 ? stopnia na północny zachód; w dniu (przesilenia letniego, jest to ta sama liczba stopni, ale tym razem na południowy zachód