Ostatecznie dla należycie zorganizowanego umysłu śmierć to tylko początek nowej wielkiej przygody.

 

Są to przede wszystkim wizerunki zwierząt przed- stawiające stado lub tabun. Powstanie tego rodzaju rysunków grupowych jest zrozumiałe. Sta- rożytny myśliwy miał stale do czynienia ze stadami byków, z tabunami dzikich koni, z gru- pami mamutów, będących dla niego obiektem zespołowego polowania — obławy. Tak też wła- śnie przedstawiono je w wielu wypadkach. Taki charakter ma np. wspaniały fryz utworzony z pędzących jeden za drugim włochatych garbatonosych koników w jaskini Lascaux (Francja) lub schematyczny rysunek na kości, który przedstawia grupę dzikich osłów czy też koni, sto- jących w szeregu i zwróconych głowami w stronę widza. Należy tu również wizerunek gru- py jeleni, u których widać tylko rozłożyste rogi; oddaje on żywo bezpośrednie wrażenie „la- su rogów", jakie budzi się w nas przy pierwszym rzucie oka na stado reniferów w bezleśnej tundrze czukockiej. Jeszcze ciekawszy jest barwny rysunek z jaskini Font-de-Gaume (Francja). Z lewej stro- ny widać na nim grupę koni zwróconych głowami w tę samą stronę, tam gdzie na jednym 89 poziomie z nimi stoi lew z wygiętym grzbietem i podniesionym ogonem, gotowy do skoku. Druga taka scena, wyrwana z głębi wieków i zachowana dla nas przez człowieka paleo- litycznego, przedstawia idyllę z życia zwierząt epoki lodowcowej: spokojnie i zgodnie idą jedno za drugim dwa zwierzęta: na przedzie łania, z tyłu zaś jeleń-samiec z ogromnymi, rozłoży- stymi rogami. Wielce interesująca jest scena przedstawiona na odłamku kości, znalezionej w grocie Lor- thet (Hautes-Pyrenees). Widzimy tam grupę jeleni przechodzących przez rzekę. Na krawędzi Jelenie płynące przez rzekę Jaskinia Lorthet (Francja) odłamka widać tylne nogi uciekającego jelenia, za nim kroczy drugi, z tyłu zaś wyryto wiel- kiego jelenia z głową zwróconą wstecz. Jeleń ten ryczy wzywając kogoś, być może pozostałe- go w tyle jelonka. U nóg jeleni narysowano ryby. Dlaczego pierwotny rytownik chciał opowiedzieć właśnie o przejściu jeleni przez rzekę, dlaczego podkreślił ten fakt, że cała grupa jeleni znalazła się w wodzie? Aby to wyjaśnić, przy- pomnijmy sobie polowanie plemion arktycznych na reny w niedawnej przeszłości. Egzystencja tych myśliwców, cały ich byt zależał od możności zrobienia wystarczającego zapasu mięsa jeleniego na zimę. Było zaś to możliwe tylko wtedy, kiedy reny zaczynały swą coroczną masową przepra- wę przez rzekę. Około miejsca przeprawy czatowali myśliwi na swych lekkich łódkach. Skoro tylko reny wchodziły w wodę, a następnie płynąc traciły grunt pod nogami, myśliwi rzucali się w gąszcz stada i zabijali dzidami bezradne zwierzęta; polowanie trwało, dopóki odbywała się przeprawa. W taki prawdopodobnie sposób zdobywali sobie pożywienie na okres zimowy również myśliwcy paleolityczni, a jeden z nich przedstawił na swym rysunku tak dobrze zna- ną im scenę przejścia stada renów przez rzekę. W sztuce paleolitu mamy też zaczątki rysunku perspektywicznego, jednakże bardzo swoi- stego i prymitywnego. Zwierzęta rysowano z reguły z boku, z profilu, człowieka zaś — en 90 face. Istniały jednak określone sposoby pozwalające ożywić rysunek i zbliżyć go jeszcze bar- dziej do rzeczywistości. Tak np. tułów zwierzęcia przedstawiano niekiedy z profilu, głowę zaś en face, oczami w stronę widza. Na wizerunkach człowieka, przeciwnie, tułów rysowano z przodu, a twarz z profilu. Spotyka się wypadki rysowania zwierzęcia z przodu schematycznie, ale tak, że widać tylko nogi, pierś, rozłożyste rogi jelenie, tylnej zaś części brak, zasłonięta jest bowiem przednią częścią ciała. Oryginalny chwyt zastosowano na rysunku z Chancelade (Francja) przedstawiającym bizona, a raczej jego szkielet z głową, oraz otaczające go z boków istoty po- dobne do ludzi. Wszystkie figury pokazano tu z góry, z lotu ptaka, jakby rozpłaszczone na ziemi. Bardzo wcześnie, bo już w okresie oriniackim, obok rysunków i płaskorzeźb zjawia się rzeźba pełna; są to zazwyczaj wizerunki kobiet. Posążki odkryto w rozmaitych osiedlach z okresu młodszego pale- olitu, w strefie przylodowcowej, na jej ogromnych obsza- rach od Morza Śródziemnego do Bałtyku. Do najlepszych okazów takich rzeźb należą znane w całym świecie po- sążki znalezione w Związku Radzieckim. Na szczególną uwagę ze względu na realistyczne odtworzenie kształtów nagiego ciała kobiecego oraz ekspresję zasługują dwa po- sążki znalezione w Kostionkach. Obok posążków kobiecych dla sztuki młodszego pa- leolitu charakterystyczne są w równym stopniu tak samo realistyczne figurki zwierząt wyrzeźbione z kłów mamuta, z kości, a nawet z gliny zmieszanej z popiołem kostnym. Mamy tu statuetki mamutów, bizonów, koni i innych zwie- rząt, m. in. drapieżców. Wiele doskonałych rzeźb zwie- rzęcych znaleziono na terytorium ZSRR. Posążek kobiecy wyrzeźbiony z kła ma- muta (en face i z profilu) Kostionki I. Z wykopalisk 1952 r