Ostatecznie dla należycie zorganizowanego umysłu śmierć to tylko początek nowej wielkiej przygody.

 

Rozszerzono nieco prawa parlamentu ; doroczny adres Ciała Prawodawczego i Senatu miał być podstawą dyskusji z rządem, rozszerzono prawa budżetowe Ciała, zezwolono na publikowanie pełnego tekstu dys- kusji parlamentarnej. Z okazji londyńskiej Wystawy Powszechnej (I862) rząd wysłał 200 robotników do Anglii, gdzie mogli oni nawiązać kontakty z działaczami trade-unionów. Od 1864 r. strajki są nareszcie legalne. W tym samym roku delegacja francuska uczestniczy w kongresie założycielskim Pierwszej Międzynarodówki. Wkrótce powstają we Francji jej sekcje. Ożywienie polityczne wśród robotników jest poważne, choć wpływ socja- lizmu naukowego był nikły. Głośny ManJest sześćdziesigciu z 1864 r. wyrażał precyzyjnie ideę odrębności interesów proletariatu, ale gwarancję tych interesów widział w wolności działania dla robotników w ramach systemu burżuazyjnego (a więc produkcyjne zrzeszenia robotników, po wszechna oświata, reprezentacja robotnicza itd.). Słabości Międzynaro- dówki odbiły się i na francuskim ruchu proletariackim : żywe tu były w la- tach sześćdziesiątych wpływy anarchizmu Proudhona i Bakunina, a także wpływy Blanquiego, zafascynowanego ideą rewolucji, walki o władzę, lecz teoretycznie słabego. Wśród koncesji społecznych reżimu duże znaczenie miała polityka oświatowa nowego ministra Wiktora Duruya. Upowszechniły się szkoły podstawowe (pod koniec Cesarstwa miały je już niemal wszystkie gminy), ponad połowa ich uczniów korzystała z nauczania bezpłatnego. Duruy ograniczał szkoły konfesyjne, modernizował szkolnictwo średnie, popie- rał rozwój badań naukowych. Jedynie szkolnictwo zawodowe ciągle było nie na miarę potrzeb. 573 I jeszcze jedno ustępstwo rządu: rewizja, od 1863 r., ustawodawstwa cywilnego (m. in. zniesienie więzienia za długi) i karnego (w duchu pewnej liberalizacji, zwiększenia gwarancji jednostek, ograniczenia śledczych are- sztów). POLITYKA WAHAŃ Koncesje reżimu ożywiły tętno polityczne kraju. W wyborach 1863 r. opozycja: monarchiści, republikanie, katolicy, protekcjoniści, łączyła swe siły dla zmajoryzowania kandydatur oficjalnych. I teraz jeszcze na kandydatów rządowych padło ponad 70o/o głosów (5,3 mln), ale opozycja zebrała blisko 2 mln głosów (trzy razy więcej niż w poprzednich wyborach)# i zdobyła 32 mandaty: 17 republikanów, 15 monarchistów, katolików, protekcjonistów. Duży sukces odniosła w wielkich miastach: opozycji przypadły m. in. wszystkie poselskie mandaty z Paryża. W nowym Ciele Prawodawczym Thiers, wracający na scenę po 12 latach, wygłosił głośną. mowę o "niezbędnych wolnościach" (wolność osobista, prasy, wyborów, interpelacji, rząd parlamentarny). Wzrost opozycji umocnił w ekipie rządzącej przeciwników liberali= zacji. Napoleon III wahał się w obliczu żądań powrotu do reżimu arbitral= nego, ale zahamował także proces reform. Chory poważnie na nerki i nie- zdecydowany, ciężko odczuwał porażki swej polityki zagranicznejo Kilka lat przed powstaniem styczniowym powiedział Polakom: "dowiedźcie swoich praw". Gdy powstanie wybuchło, rząd Napoleona, sprzymierzony z Rosją, skazał je najpierw na potępienie. Potem sojusz z Rosją prysł na tle wojskowego porozumienia caratu i Prus (konwencja Alvenslebena). Teraz Napoleon III zaczął myśleć o interwencji zbrojnej ; pozornie w obronie Polski, w istocie po to, by wykorzystując zaabsorbowanie Prus na wschodzie zagarnąć lewy brzeg Renu. Skończyło się na mdłych interwencjach dyplo- matycznych, wysyłanych wspólnie z Anglią i Austrią, i na pustych obiet- nicach podtrzymujących nadzieje polskich powstańców. Gdy Napoleon powrócił u schyłku 1863 r. do idei nowego uregulowania całości spraw Europy, znalazł się w zupełnym osamotnieniu. Później - nowe upoko- rzenie: w sprawie tzw. księstw duńskich (Szlezwik i Holsztyn) Austria i Prusy jawnie oszukały cesarza Francuzów (1865). Bismarck, budujący już fundamenty potęgi Prus, czynił potem Napoleonowi nadzieje zdobyczy terytorialnych nad Renem, by go zneutralizować w konflikcie z Austrią: Ale gdy Austria została pobita pod Sadową - wielkie zaskoczenie dla Napoleona - wysiłki Paryża, by coś na tym skorzystać, zostały sparali- 574 żowane właśnie przez Bismarcka ; m. in# udaremnił on w 1867 r. niemal już sfinalizowane nabycie przez Francję od króla Holandii wielkiego księstwa Luksemburga. W tym samym roku inna dotkliwa porażka prestiżowa : ostateczne fia- sko ekspedycji meksykańskiej