Znaleziono 3001 fraz
Pu³apk± by³ pokój, w którym siê znajdowa³; je¶li w³a¶ciwie odgad³, kto jest
morderc± z Pragi,
to atak zostanie przeprowadzony w b³yskawicznym tempie, tak ¿eby...
Zanim zaczn± strzelaæ, wrzuc± do pokoju granaty z gazem parali¿uj±cym. Zabójca z
Pragi
lubi³ pos³ugiwaæ siê t± metod±; po co mia³ siê niepotrzebnie nara¿aæ?
A zatem nale¿a³o jak najprêdzej opu¶ciæ pokój-pu³apkê. Wyj¶cie na korytarz,
nawet
samo otwarcie...
Listy, jedynie z pocz±tku blade i konwencjonalne, sta³y siê pasmem najintymniejszych, uprawianych bez ceremonii zwierzeñ osobistych...
Zawieraj± bogat± kronikê skandaliczn±. Zdaje siê - rozsmakowany sam w tym gatunku lektur - z rozmys³em, przekor±, uciech± sporz±dza³ materia³ o sobie. Spodziewa³ siê bowiem, ¿e listy zostan± kiedy¶ og³oszone.
"Nie piszmy do siebie filozoficznych listów, bo to...
Ods³ona 3 — fina³...
Nastêpuje arcyzabawna scena za¶lubin
Fiordiligi i Dorabelli z Aibañczykami, którzy w momencie, gdy
przebrana za notariusza Despina podsuwa im do podpisania
kontrakty ¶lubne, wymykaj± siê na moment, by zaraz pojawiæ
siê znowu, lecz ju¿ jako wracaj±cy z wojny...
W jej sypialni staB ten przeklty koD
MrugnB do niej brzowymi, ogromnymi oczyma, prychnB gBo[no i otarB pysk o metalow porcz. Addie przesunBa si wolniutko na praw stron Bó|ka. KoD powiódB za ni oczami. Gdy
83
JlLL BARNETT
wróciBa na [rodek, on równie| zmieniB...
Bo jednak czêsto mo¿na zauwa¿yæ, ¿e Twoja przebojowo¶æ jest troszkê przesadna czy sztuczna, ¿e jeste¶ odrobinê za sztywny albo ciut zbyt g³o¶ny...
Jakby¶ to nie by³ Ty, tylko maska czy przebranie, zza których chwilami przeziera co¶ ca³kiem innego.
Je¶li tak w³a¶nie funkcjonujesz - wewn±trz niska samoocena, na zewn±trz pewno¶æ siebie i dobre samopoczucie - to jestem przekonana, ¿e musi Ciê to drogo kosztowaæ....
- Ruszaj na dó³, ch³opcze - poleci³...
- I nie puszczaj mi¶ków, dopóki ci nie powiem.
Pokaz utrzymywania równowagi, jakim by³o zej¶cie z drabiny z nied¼wiadkami w rêkach, nagrodzono by aplauzem w ka¿dym cyrku. Stan±³em na wybiegu i z ulg± postawi³em zwierzaki na ziemi, przytrzymuj±c je mocno za fa³dy futra na...
Burroughsa
wydaj± siê pierwowzorami najbardziej oczywistymi...
Cyberpunk sta³ siê wiêc niezwyk³± przestrzeni±, czym¶ co Brian McHale w ksi±¿ce
Postmodernist Ficiton nazywa "stref±". Ów termin, wywiedziony po czê¶ci z koncepcji
heterotopii Michela Fo-ucault, po czê¶ci za¶ z jednego z rozdzia³ów Têczy grawitacji, odnosi
siê...
¯ycie ich wszystkich zale¿a³o wtedy
tylko od tego, czy przez dwa dni, kiedy to zdalnie sterowane roboty
naprawia³y si³ownie, nie bêdzie wymagana ¿adna zmiana kursu,...
By³o jednak co¶, na co zawsze móg³ liczyæ ka¿dy cz³o-
nek za³ogi statku: czynnik ludzki, ³±cz±ce ich wszystkich wiêzi, wspó³-
praca i przyja¼ñ po wsze czasy w¶ród obcych gwiazdozbiorów, przez
bieg stuleci. Na dnie duszy nie chcia³ jeszcze ci±gle zgodziæ siê z...
Na stole, na obrusie w czerwone kwiaty, wyszachrowanym od z³odziejki kolejowej, miêdzy kieliszkami, ksi±¿kami i nadgryzionymi kanapkami, le¿a³y go³e i brudne nogi...
Apoloniusz hu¶ta³ siê na krzese³ku i odwracaj±c siê do drewnianego, pomalowanego wapnem przed pluskwami tapczana, na którym, jak dusz±ce siê ryby na piasku, le¿eli pó³pijani ludzie, dono¶nym g³osem mówi³:
- Czy Chrystus by³by dobrym ¿o³nierzem? Nie, raczej...
Winnie by³a ju¿ na wielu zabawach i Pat lubi³a patrzeæ, jak stroi siê siostra...
A teraz przysz³a jej kolej!
- Tak, to twój kolor, z³otko - o¶wiadczy³a Judysia, gdy Pat w³o¿y³a zwiewn± sukienkê koloru pierwiosnków. - Matka chcia³a ci sprawiæ seledynow±, ale powiedzia³am jej: „Co to, to nie, jedn± zielon± kieckê ju¿ mia³a i wystarczy. Nie pamiêtasz,...
To maleñstwo, takie zazwyczaj dzikie, teraz obejmuje wiotkimi r±czynami szyjê lekarza i samo otwiera usta...
Takie pos³uszne teraz, koci±tko... To mi kraje serce. ¯eby ju¿ prêdzej by³ koniec!
Nas³uchujê. Najmniejszy szelest albo stuk - a serce ³amie siê we mnie i zamiera. Zdaje mi siê, ¿e zaraz stanie siê co¶ niezwyk³ego: wejdzie przez okno jaka¶ istota z wielkimi czarnymi...
Klimat zw³aszcza...
By³oby mi³o, gdyby w Polsce przesta³a
wystêpowaæ zima. Mog³oby siê koñczyæ na jesieni. No, mo¿e jakie dwa-trzy dni
obfitych opadów ¶nie¿nych na samo Bo¿e Narodzenie - i ju¿. Od stycznia odwil¿,
przebi¶niegi etc, w lutym ju¿ bzy non stop do czerwca - potem szaleñstwo...
Rz±d wytacza³ procesy niedba³ym w³a¶cicielom kopalñ...
W 1860 zakazano zatrudniania m³odocianych poni¿ej lat 18 jako maszynistów. Nowe katastrofy zmusza³y do dalszych ulepszeñ. Ka¿da kopalnia musia³a mieæ co najmniej dwa osobne wej¶cia do szybu; zak³adano skrzyd³owe wentylatory i sprawniejsze wyci±gi, ulepszono lampê...
Po omacku przecisn±³ siê pomiêdzy skrzynkami i pude³kami, a¿ dotar³ do ¶cianki, na której umieszczone by³y narzêdzia...
Zesztywnia³ymi palcami potr±ci³ wisz±cy na haku klucz francuski i skrzywi³ siê, gdy klucz z ³oskotem spad³ na pok³ad.
- Przepraszam - szepn±³.
Przesun±³ d³oñmi po narzêdziach i natrafi³ na rz±d pó³ek. Na najwy¿szej z nich wymaca³ jakie¶ pud³o, po czym jego palce...
Pierwsza chwila szybko minê³a i rozpocz±³ siê czas ceremonialnego harmideru w ¶lubnej komnacie...
Do ¶rodka wpadli przyjaciele mê¿a, niezbyt pewnie trzymaj±c siê na nogach
155
i wykrzykuj±c co¶ niewyra¼nie, niew±tpliwie mocno pod-ochoceni. Obdarowali nas orzeszkami ziemnymi i daktylami, ¿eby¶my mieli du¿o dzieci, oraz s³odyczami, ¿eby¶my mieli s³odkie...
I ju¿ brzytwê przy³o¿y³ do rêki...
Leg³...
Nie by³o krzyku...
Ptaki ¶piewa³y...
Pod niebo wzbi³y siê z czterech rogów stosu dymy... Za¶wieci³y czerwieni± i z³otem
drwa...
Dym otuli³ stos.
Wzbija³ si± d³ugo... d³ugo... czerni³ opale wieczornego nieba... gromadzi³ siê w k³êby...
miesza³ z...
Ci±gle up and down...
Wysi³ek patrzenia staje siê mêk±. Wci±¿ na nowo muszê podkrêcaæ samego siebie, aby mnie nie przygniot³a szara beznadziejno¶æ i nie pogr±¿y³a w apatii.
Szare, jakby przefiltrowane przez gazê ¶wiat³o uciska powieki.
W tej szarej zupie oko nigdzie nie mo¿e uchwyciæ...
Jeden z kupców zachichota³ z rozkoszy, roztaczaj±c w pokoju gêst±
woñ czosnku...
3.
W celi na lewo od Brewera siedzia³ ch³opak nazwiskiem Jason
Poole, z Maine. Odbywa³ karê siedmiu lat za w³amanie - ciê¿ki wyrok
jak na pierwsze przestêpstwo. W celi za¶ po prawej znajdowa³ siê
Clivedell Rine, zawodowy z³odziej z Harlemu. Maj±c czterdzie¶ci...
- Zaryzykujê...
* * *
Oko³o dwudziestej samochód zatrzyma³ siê przed domem Tonsich. Ojciec Lokian
wszed³
na ganek i cichutko zastuka³ do drzwi. Otworzy³a mu trzydziestoletnia kobieta o
poci±g³ej
twarzy i ognistorudych w³osach. Ich p³omieñ wyra¼nie kontrastowa³ z biel±...
Sta³o siê dla mnie jasne,
¿e Polska zaatakuje nas w razie
naszego konfliktu z Zachodem...
Przeorientowuj±c sw± strategiê
Hitler liczy³ jednocze¶nie na
bierno¶æ Zachodu w przypadku
zbrojnego konfliktu z Polsk±.
Wiedzia³, ¿e Zachód nie jest
dostatecznie przygotowany do
wojny, nie tylko militarnie, ale
przede wszystkim psychicznie....
- Tak - odparB Mullarney niezdecydowanie
- Pamitasz porwanie tej dziewczynki?
- Tak, Charlie, takich rzeczy raczej si nie zapomina - rzuciB Mullarney rozdra|nionym tonem. - Naszej najpowa|niejszej nierozwizanej sprawy.
- Có| - powiedziaB Charlie Bamicym si gBosem, zni|ajc go do...
Strona 35 / 143 • 1 ... 32, 33, 34, 35 , 36, 37, 38 ... 143